Strona 5 z 18 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 174

Wątek: Nowy wspolny post :)))

  1. #41
    angie1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie poniedziałek

    pobudka dziewczyny!!!
    piszcie cos bo zwiedne z nudow!!!

  2. #42
    beby jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: poniedziałek

    Nocki odespane, w niedziele wypoczelam, z dietka bylo slicznie
    w sobote ponizej 1000 kcal, nic dziwnego pol dnia przspalam,
    oraz spacerek, w niedziele ponizej 1200 i tez sporo spaceru bo
    pogoda zrobila sie piekna, a ja w koncu mam z kim wyjsc
    biore sie teraz do pracy, pozniej (=wieczorem) jeszcze pewne cos
    napisze, oj musze pomyslec o prezencie na walentynki
    to jzu w piatek, drogie Panie prosze z powodu diety nie
    zapomniec o najblizszych, ja mam tyle pomyslow
    ze nie wiem co wybrac, ale nic to pomysle dokladniej
    w czwartek bo do srody jestem bardzo zajeta ale oczywiscie
    bede do Was zagladac
    pozdrowienia J.

  3. #43
    Beat@  28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie 18.30

    Jak narazie dzień minął bez wpadki, zjadłam mniej niż planowałam
    Ale jeszcze parę godzin przede mną zanim pójdę spać, więc wszystko się może zdarzyć.
    W razie czego dopcham się jabłkami...

    Nie wiem czemu, ale strasznie boli mnie dzisiaj głowa, nie wiem czy to wina diety czy moje ciśnienie coś szwankuje.
    Latam dzisiaj do kibelka co chwilkę, piję jak opętana ale to i dobrze, bo jak tylko sobie odpuszczę to przestaję pić, strasznie muszę się pilnować...:-/

    Ok. ja zmykam już dzisiaj tu nie wejdę, życzę wszystkim udanego wieczoru i kolorowych snów.

    Pa pa do jutra
    B.

  4. #44
    angie1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: 18.30

    ojejku, jak Wam zazdroszcze ze dietka idzie dobrze, u mnie tak sobie 1500 kcal. mam nadzieje ze na tym poprzestane...
    zaraz ide na aerobik, a po nim to juz bym nic nie jadla ale czasem mnie tak scisnie, a poza tym cos bialkowego wypada... no nie wiem, moze pojde po prostu spac!
    pol dnia latalam dzis po miescie i nic nie kupilam, narazie sie rozgladam, a tak naprawde to mialam strasznego lenia i nic mi sie nie chcialo mierzyc o!!!
    moze jutro jeszcze raz sie przelece

    ja tez Was pozdrawiam i zycze milego wieczoru!
    papapa

    anka

  5. #45
    angie1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie wtorek

    nie, no znowu trzyeba Je budzic!!!
    pobudka!!!
    zobaczcie jaki dzis piekny dzien (brr, straszny mroz)
    chcialam sie z Wami przywitac i powiedziec ze planow sprecyzowanych na dzisiejszy dzien oprocz sniadania nie mam.
    najchetniej zostalabym w lozeczku, ale jak bedzie miejsce na moje mapy to chyba je skoncze (chodzi mi o mgr). ale swoja droga to chyba zasluguje na troche spokoju po zaliczonej sesji? nieprawdaz?
    pozdrowionka
    anka

  6. #46
    Beat@  28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie 16.40

    Angie, pewnie że zasługujesz

    Byłam juz tu dzisiaj rano, napisałam się, napisałam i nie wiem co zrobiłam bo mi niezapisało się.
    Wczorajszy dzień muszę powiedzieć że zaliczył się do udanych, jestem dumna, na tych warzywkach i owockach waga spadła wiem że to woda i treść jelit, ale i tak cieszy.
    Objadłam się kapustą kiszoną, bigosikiem i jabłkami, a od godziny 19-20.30 nie mogłam wyjść z toalety. Najgorsze było to że na 21 szłam na step, panika że szok. Szybko węgielek i zatrzymałam te ekscesy jelitowe, ale wyczyściły mnie
    ładnie
    Dzisiaj też jest ok. pozwoliłam sobie tylko na Nescafe 3 w 1, ale niestety nie raz, a dwa razy. Oprócz tego zjadłam gotowaną marchewkę 2 szt i chyba 4 jabłka, jestem obżarta (ale brzydko powiedziałam), tak, tak jestem obżarta.
    Tylko wiecie co? chodzi za mną spagetti, jak ja bym chciała makaroniku z sosem bolońskim mniam, mniam, jak schudnę to pierwszym jedzeniem poza dietą będzie rozsądna ilość spagetti, niby nic takiego jest tyle pyszności a ja akurat mam na to ochotę mniam, mniam, eeeeeee no teraz to chyba przesadziłam. Ok to wszystko!!!
    Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę wszystkim.

  7. #47
    Beat@  28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie 10.00

    Dzień dobry wszystkim!!!!

    Uuuuu Angie wygląda na to, że zostałyśmy same na tym naszym wspólnym pościku.
    U mnie wszystko w najlepszym porządeczku.
    Trwam dzielnie w diecie warzywno-owocowej.
    Dzień zaczynam maślanką, a w ciągu dnia tak jak wczoraj np do było to zjadłam 2 marchewki gotowane, zupę porową 200ml, jabłka 2 szt. i kapucha.
    Dzisiaj też już jestem po maślance i zastanwiam się co dalej...
    Wczoraj wieczorem zrobiłam wielką michę surówki z ogromną ilością marchewki do tego kapustka, seler, cebulka, koperek bez oliwy ale z przyprawami oczywiście, czyli typowa, nietypowa surówka.
    Ehhh po poniedziałkowym stepie dzisiaj bolą mnie łydki
    Dostałam wycisk, dostałam

    Ok. życzę miłego dnia
    Wieczorkiem się odezwę (mam nadzieję)

    Papapa
    B.

  8. #48
    angie1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie 14.30

    czesc Beatko i czesc wszystkim
    wlasnie widze ze wszyscy gdzies poznikali!
    trudno, same damy rade.
    chociaz ja ostatnio nie pisze jak mi idzie bo tak naprawde to caly czas sie nie moge zabrac za porzadna diete. w tamtym tygodniu przynajmniej trzymalam sie jakos na tym 1600
    teraz tez raczej 2000 nie przekraczam, ale co to za dieta? chyba wysokokaloryczna, przynajmniej ja na niej nie chudne
    ale i nie 'grubne' ))
    moze dzis poprzestane na 1200, narazie jesc mi sie nie chce, ale co tu sie dziwic skoro zjadlam juz jakies 800 kcal...

    Beatko, ja mam tez zakwasy po poniedzialku, uda mnie strasznie bola; nawet mialam dzis isc na lodowisko, ale zrezygnowalam, bo i tak nie dalabym rady jezdzic ))
    moze w weekend sie wybiore.

    pozdrawiam i do wieczora (mam nadzieje )
    anka

  9. #49
    Polis Guest

    Domyślnie 20:14

    Witam.
    Tak mysle o zaprzestaniu prowadzenia swojego posta, ale znikac z forum nie chce, wiec mysle sobie, ze moze poprostu przeniose sie do was na stale (kiedys zostalam nawet zaproszona) i nie bede musiala martwic sie o swoje.

    Dzisiaj bylam na silowni 2 godziny i jak wrocilam to wlaczylam sobie ta plytke z vity bo chcilam zobaczyc co to jest. No i z coreczka zrobilysmy te 17 minut rozgrzewki. Bylo milo. Jutro rano zrobie sobie chyba caly trening

    Teraz czas spac. To znaczy najpierw sie wykompac a potem do wyrka z ksiazka.

    Stosunkowo udanej nocy kolezanki forumowiczki
    Polis.

  10. #50
    Polis Guest

    Domyślnie 21:30

    No i jeszcze wcale spac nie poszlam. Wyprysznicowalam sie i mi sie odechialo wyrka Alez te kobiety to zmienne sa

    Ekspert? hm.... do tego to mi daleko, niestety, ale tym co wiem to z chcecia sie zwami podziele. Od pewnego czasu zaprzestalam krytykowania innych, bo ne kazdy mnie dobrze rozumie. Czasmi niektorzy odbieraja to jako atak z mojej strony a wojny nie chce. Dlatego, teraz jak ktos mnie prosi o rade to jej udzielam i nikomu sie nie naprzykszam i uwazam, ze tak jest "ok" dla wszystkich.

    Nie wiem czmu, ale boli mnie dzisiaj glowa i musze przyznac, ze ja, wielka optymistka, tez miewam problemy. U mnie problem polega na tym, ze okres mi se straszliwe spoznia. Nigdy nie byl regolarny, ale teraz to juz przesadza. Odwiedza mnie co 2 miesiace. To znaczy, po miesiacu zaczyna bolec mnie brzuszek, tak jak by mialo to byc juz. W rezultacie taki stan trwa jeszcze jeden miesiac i dopiero laskawie nadchodzi co ma nadejsc. Najgorsze jest to, ze po 6 tygodniach juz wychodze z siebie i mysle czy nie bedzie niepodzianki w postaci drugiego dziecka
    Oczywiscie bylam z tym u lekarza, ale powiedzial, ze nic na to nie poradzi, samo sie musi unormowac. Tabletek antykoncepcyjnych brac nie moge, bo tyje. I nie moge sie zabiesieczac spirala, bo jedyna przeszkoda jaka istnieje w moim przypadku jest nieregularny okres. Paranoja. I tak czeka czlowiek. Ciezki jest zywot kobiety...

    Napisala co wiedziala. Mam nadzieje, ze sie nie gniewacie, ale jakos tak potrzebowalam to napisac i sama sobie uswiadomic, ze jezeli lekarz mowi, ze wszystko jest ok, to ne ma o co sie martwic. Tylko poczekac jeszcze miesiac))

    Jeszcze raz pozdrawiam.
    Polis.

Strona 5 z 18 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •