jakos daje rade chociaz przyznam ze nie jest łatwo.
Moduł- kochana kobieto Ty to umiesz weprzecciesze sie niemiernie ze trafiłam tutaj!nie kazdy ma okazje zanac tyle ciepła i wsparcia ze trony praktycznie nieznanych osob, ktor łaczy odchudzanie.Słodycze wymazuje juz na zawsze!!!-koniec z opychaniem sie i pozniejszym załowaniem.
Serenitka-witam!Widze ze nie jestem sama, pamietaj ze w kupie siła
damy rade nie ma co sie martwic, troche wysiłku i cierpliowsci a napewno bedzie dobrze.A co do wieku to nie asz sie czym przejmowac bo jak miałam 15 lat to wazyłam dokładnie tyle samo co teraz chociaz czasami zdazało mi sie ze wagaa spadała do 74 kg ale po niedługim czasie wskazowka wracała do poprzedniego połozenia.Bede cie wspierac i pomagac tyle ile bede mogła, bo wiem jak kilogramy moga byc uciazliwe.Trzymam kciuki za wszytskie odchudzające sie i te ktore juz skonczyły ale pomagaja innym(np.:kochana Moduł
)pozdrawaim
Zakładki