Ja am pod ręką kilka tabelek kalorycznych i zawsze porównuję wartości żeby się upewnić. Zazwyczaj te wartości się pokrywają a jak nie to różnica jest niewielka, w granicach 3 kcal na 100 gram. I waga chyba też dobrze działa więc ma nadzieję, że liczę dokładnie. A jak to się dzieje, że wychodzi tak mało?
Gorzej z liczeniem spalonych kalorii. Tych w ogóle nie da się odgadnąć. Np tu na stronie diety.pl podają, że w czasie jazdy na rowerze z prędkością 20km na godz. spala sie ok 600 kcal. W innej tabeli znalazłam warość prawie 800 kcal (do obliczenia wartości trzeba tam podać swoją wagę więc troche to bardziej wiarygodne bo przecież każdy spala w innym tempie)
Za to mój rowerek w który się ostatnio zaopatrzyłam, codziennie po godzinie pedałowania 20 na godz. uparcie pokazuje, że spaliłam ok 300 kca...![]()
No i jak ja mam cokolwiek policzyć? No i racja że według niektórych liczników podczas spania, odpoczywania, ogłądania tv i czytania książek można spalić nawet 2000 kcal. Nonsens. przecież wtedy nie byłoby ludzi z nadwagą![]()
Zakładki