Ale ruch na forum!!! Strasznie dużo tych walczących dusz o piękną sylwetkę

Musiałam glęboko nurkować, aby znaleźć wreszcie swój wątek...

Aleu mnie tłoku nie widzę

Mimo to jakoś się trzymam. Dieta ok, bez wpadek, może ruchu ciut więcej by się przydało, ale chyba się przeforsowałam,bo wczoraj wieczorem wszystkie mięśnie nóg i pośladków mnie bolały jak diabli

No ale dzisiaj się urządziłam.
Miałam ochotę na mięsko. Upiekłam dzisiaj rodzince udka. No i zjadłam jedno takie spore w przekonaniu, że ma to mało kcal. Tak przynajmniej mi się wydawało,ale się okazało,że pamięć mnie jednak zmyliła.
W ten sposób, o godz 12 nabiłam już 600 kcal. Ciekawe jak wytrzymam dokońca dnia na głodowych porcjach 400 kcal.

A jak wy sobie radzicie
Buziaczki