-
Oleńko!!
Nawet nie wiesz jak się cieszę że trwasz, naprawdę!
Ja niestety ...... juz wiesz co chce powiedzieć
Miałam napad
Ale myślę że nie jest aż tak źle!
Zjadłam 2 (całkiem nie duże) kanapki z masłem i wędliną, potem jeszcze wszamałam 2 jabłka i na tym poprzestałam
W sumie jak podliczę to co zjadłam, tzn.:
- 2 jabłka rano - jakieś 150 kcal
- 2 jabłka teraz - też jakieś 150 kcal
- a na obiad gotowanego kalafiora (840g.) - 250kcal
wychodzi mi 600kcal i do tego dodając te 2 kanapki chyba zmieszczę sie w 1000kcal :P
Ale to nie zmienia faktu że miałam napad!!!
-
PS: Oleśka!!!
To co piszesz o swoim facecie jest po prostu niesamowite!
Taki facet to skarb!
Super że tak mu ufasz!
myślę że i ja mogłabym powiedzieć o moich napadach swojemu ale...... wstydzę się
-
Wiecie że jestem na tym forum już od jakiegoś roku, wchodzę tu co jakiś czas (czasami codziennie, czasami gdy mam kryzysy rzadziej) a jakoś do tej pory nigdy nie bawiłam się w ten dziennik kalorii który jest tutaj oferowany.
Dzisiaj jak przeczytałam u Oli:
"WITAJ GRUBASKU DZIŚ ZJADŁEŚ JUŻ 870 KCAL"
postanowiłam zobaczyć o co w tym wszystkim chodzi i na czym to polega.
Podliczyłam skrupulatnie wszystko co dzisiaj zjadłam (nawet podawałam ciut wyższe ilości żeby nie było ze oszukuję) i wyszło mi ze zjadłam dzisiaj 1067kcal!
Nadal jestem wściekła na siebie za napad dzisiejszy ale z drugiej strony nie jest źle!
Poza tym rzeczywiście to działa gdy wchodzę na forum a tu mi wyskakuje ile kcal juz dzisiaj zjadłam, daje do myślenia
chyba zacznę regularnie korzystać z tego dzienniczka :P
-
Ewciu chyba mialas na mysli mnie a nie Ole??? no wiesz mysle ze masz wiekszego swira na punkcie diety nie szlaej tak, mozesz nawet zjesc 1500 kcl na poczatek i tak to jest brdzo dobrze!!!! potem co tydzien mozna zmniejszac ilosc kalorii np zamiast 1 szklanki makarony 2/3 ten dzienniczek jest bardzo dobry jak bedziesz chciala to moge ci podrzucic kilka przepisow na odpowiednie sniadasnka obiadki czy kolacje . najlepiej zaczynac od odchudznia 300 kcl sniadanko 150 drugie 500 obiad 150 podwieczorek i 300 kcl jak bedziesz zyc na jabkach to predzej czy pozniej pekniesz najwazniejsze zeby na poczatku nie chodzic glodnym, bo napady bede czestsze ja sie trzymam
-
ps a MOJ MIS JEST NAPRAWDE CUDOWNY, JAK MNIE POZNAL TO WAZYLAM JESZCZE 85 KG, MIMO ZE PRZYTYLAM KAZDEGO DNIA POATARZA MI ZE JESTEM PIEKNA I CALUJE MOJA PRZYPASIONA PUPE Z MILOSCIA. WIE ZE CHE SCHUDNACWIEC OBIECAL ZE NA POCZATKU BEDZIE NA DIECIE RAZEM ZE MNA ZEBY MI BYLO LATWIEJ (MIESZKAMY RAZEM) CHOCIAZ ON W SUMIE NIE MA NADWAGI NO MOZE 4 KG :P BIEGA MI PO WARZYWA DO SKLEPU I DODAJE SIL NIE BOJ SIE MOWIC SWOJEMU FACETOWI TAKICH RZECZY PODSTAWA ZWIAZKU JEST PRZYJAZN, MOJ RADEK JEST MOIM NAJLEPSZYM PRZYJACIELEM A PRZYJACIELOWI SIE UFA
-
KOLEZANKA DZIEKI JESTES KOCHANA WLASNIE TAM CHODZE, ALE ONI ROBI TERAPIE TYLKO 10 TYGODNIOWE 5 RAZY W TYG A JA NIE MOGE SOBIE POZWOLIC NA TAKI DLUGI URLOP MUSZE PRACOWAC
-
Aniu!!
Spalam się ze wstydu
no pewnie że Ciebie miałam na myśli!!
Nie wiem skąd mi sie ta Ola wzięła
Wybacz mi to! plissss
Dzisiaj znowu byłam na przejażdżce rowerowej.
wyjrzało piękne słoneczko więc to wykorzystałam :P
Jak wróciłam to znowu troszkę podjadłam sobie-na szczęście tylko truskaweczki (ale sporo ich było )
Jakoś tak mam wrażenie że juz od jutra zacznę swoją dietkę, taką 100% dietkę
Czuje że wraca mi siła do odchudzania, uspokoiłam się wewnętrznie i teraz mogę znowu zacząć.
Buziaczki
PS:Aniu! Słodki ten Twój Radzio
No ale nie mogę zaniedbywać mojego mężczyzny i musze powiedzieć iż mój Michaś też jest super :P
-
dziewczyny witam was kochane i od razu zapytam-moge sie przylaczyc?
przeczytalam dokaldnie wszysktie wasze wypowiedzi..i..w kazdym waszym slowie odnajduje siebie.ja tez jestem chora ja tez walcze kazdego dnia i..wciaz przegrywam.stracilam do siebie szacunek czuje sie nic niewarta a codzienne napady obzarstwa sprawiaja ze moje zycie zamienilo sei w pieklo.jest mi zle.nie weim co robic.niew eim czy sama dam sobie rade.
Olu-nie moge wyjsc z podziwu ze na swiecie istnieja tak wspaniali mezyczyzni jak Twoj narzeczony..
-
Dziewczynki ja chorowałam na bulimię 7lat i zmarnowałam przez to kawal super życia.
Uwierzcie, że nie wart spędzać dni nad kiblem zastanawiając się, czy utyję, czy schudnę.
-
DROGA NELUS
OCZYWISCIE ZE MOZESZ TO WOLNY KRAJ!!!! CO WY WSZYSCY Z TA OLA?? JA JESTEM ANUSIA DZIS KOLEJNY DZIEN NA DIECIE MOZE WYTRWAM MAM NAADZIEJE WIECZOREM MIALAM NAPAD GLODU, ZNALAZLAM JEDNAK MALY SPOSOB NA NIEGO KROJE SOBIE ZIELONE OGORKI OK 2 SOLE I PIEPRZE I SKRAPIAM OCTEM MOZE TO BRZMI OBRZYDLIWIE, ALE MI SMAKUJE NO I ODECHCIEWA MI SIE PO TYM WIECZOREM JESC (WTEDY KIEDY MYSLE SOBIE ZE PRZEKASILABYM COS PIKANTNEGO, CHOCIAZ NIE JESTEM GLODNA) ZARAZ ZROBIE SOBIE SNIADANKO TWAROZEK PLUS POMIDOR I JEDNA BULECZKA TRZYMAJCIE SIE
NELUSKU MOZE IDZ TAK JAK JA DO PSYCHOLOGA, JEZELI SAMA NIE POTRAFISZ NAD TYM ZAPANOWAC, JA PROBOJE SAMA POZDRAWIAM
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki