Cheryl16, u mnie ok, chociaż dziś chyba za mało zjadłam, no ale nic, jutro też jest dzień.
Ech, skąd ja znam te wizyty u babci...
Dlatego też jak jestem na diecie to nie tak często odwiedzam babcię, a jak już odwiedzam to bronię się rękami i nogamii w końcu babcia daje za wygraną.
Trzymaj się i nie daj się babci, a jak już nagrzeszysz to się nie martw, w końcu to niedokońca Twoja wina.
Zakładki