Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 76

Wątek: Pomocy...znowu zaczynam, tym razem muszę zgubić 10 kg :(((

  1. #1
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Pomocy...znowu zaczynam, tym razem muszę zgubić 10 kg :(((

    Witajcie
    mam na imię Kinga i mam 15 latek. Moja waga osiągnęła 73 kilogramów przy wzroście 173 Niedawno się odchudzałam i schudłam do 70 kilogramów, ale moje zbędne i zrzucone już kilogramy powróciły Postanowiłam spróbowac jeszcze raz...do końca sierpnia postanowiłam schudnąć 3 kilogramy, a do końca października chciałabym pozbyć sie około 10 kilogramów. Na co dzień jestem osobą bardzo aktywną jeżdże na rowerze i ćwiecze, a w roku szkolny czynnie uprawiam piłkę ręczną i siatkówkę, ale jakoś uprawiam sport i nie mogę pozbyć się zbędnych kilograów... Ale nie wiem czy mi się to uda, odchudzanie zawsze było dla mnie trudne, może dlatego nigdy nie udało mi się go ukończyć szczęśliwie. Mam nadzieje, że teraz mi się uda... mam nadzieje, że mi w tym pomożecie...będę bardzo wdzięczna

  2. #2
    Lubinska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam witam pania KiniucheJestem troszke starsza od ciebie i ja rowniez miałam problem z waga (nadal go mam).Mam 173cm i teraz aktualnie76kg bo dzis sie warzyłam i 2kg poszło w dół Ja stosuje diete 1000 kcal i duzo cwicze -widac efekty.Dobrze ze dołaczyłas do Dieta.pl tu znajdziesz wsparcie i zrozumienie.Uwierz w siebie a napewno dasz rade trzymam za Ciebie kciuki!!!pozdrawaim

  3. #3
    Blackmonia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    heh..a ja jestem od ciebie młodsza o rok ( mam 14 lat) i nadalwalcze z kilogramami. Przyznam , że ta stronka bardzo pomaga.
    Zaczęłam odchudzać się w lipcu. Startowałam z wagą 73kg! przy wzroscie 171cm
    teraz, na dzień dzisiejszy ważę 65kg. Planuje do września zgubić 5kg a potem jeszcze pięć.
    Mam nadzieje, że mi sie uda.
    Ja codziennie staram sie jeździć 20-40 min na rowerku stacjonarnym, 200 brzuszków, ćwiczenia 8 minutowe abs...jem około 1000kcal i w oczach ludzi widać moje postępy.
    Życzę takze tobie powodzenia w odchudzaniu. Napewno ci sie uda

  4. #4
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam moje drogie Panie
    Wy stosujecie dietę 1000 kcal, a mogłybyście podac mi jakieś sprawdzone przepisy na śniadanka i obiadki
    Z góry wielkie dzięki
    Blackmonia A czy rowerek stacjonarny mażna zastąpic zwykłym rowerkiem??

  5. #5
    Blackmonia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no jasne że można...na zwykłym dłużej jeździsz i nie odczuwasz dużego zmęczenia ponieważ czasami jedziesz z górki, czasami pod górkę a czasami masz prostą drogę. Zwykły rowerek jest nawet lepszy dłużej jeździsz, wiecej spalasz!

  6. #6
    ankaa20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam Cie kiniucha

    gdyby odchudzanie bylo bytakie latwe to nie bylo by tego forum bo po swiecie chodzily by same lasencje ..no ale moze kiedys wymysla jakis cudowny srodek ,poki co jestesmy zdane same na siebie...troszke dyscypliny+dietka+ruch=SUKCES wiec nie ma sie nad czym zastanawiac i do dziela...napewno bede Cie wspierala,sama od dzisiaj zaczynam i wiem jak trudno oprzec sie pokusa ale czy warto zjesc ten kawalek ciasta i miec pozniej wyrzuty sumienia NIE!! dlatego pokusa mowimy zdecydowanie NIE !!

    szeczescie jest niedaleko wystarczy po nie wyciagnac reke,pozdrawiam ana

  7. #7
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam kochane
    Wczoraj był mój pierwszy dzień poszło mi nawet nawet Nie zjadłam tak dużo, ale chyba więcej niż 1000 kcal. HEh... i nie jadłam po 18... nic i nawet nie chciało mi się tak bardzo jeść

    Ankaa20 wiem moja droga, że odchudzanie nie jest łatwe,a dla mnie zwłaszcza, ponieważ już wiele razy mi się nie udawało HEh... ale mam nadzieje ze tym razem mi się uda!!!

    Trzymam za Wszystkich kciuki
    Buziaczki:***

  8. #8
    yowia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczyny!!!
    Ja tez jade na 1000 Naprawde sporo mozna zjesc wtedy. najlepiej jest jest 4x dziennie, choc to dziwne, i sama nie moglam sie przestawic na to, to dziala... ostatnio bylam 2 tygodnie u rodzinki... jadlam troszke kaloryczniej, czesto piwko, jakies lody(choc te sa dobre bo organizm musi zuzyc tluszczyku by ogrzac organizm gdy je jemy).. coz, bylam pewna ze przytylam.. od 3 tygodni nie wazylam sie w koncu, gdy wrocilam, z obawa weszlam na wage.. i hmmm.. 2 kg mniej.. fakt raz w tygodniu cwiczylam areobik i brzuszki - ale w domu robie to wszystko regularnie.. do tego oczywiscie rower - jednak to co 2 dzien, bo po zeszlym roku codziennej jazdy zostaly mi tylko miesnie a nic nie spalilam.. jesli chodzi o przepisy,. to na tej stronie jest ich mnustwo, a i ogolnie w necie mozna wiele pysznych przepisow na obiadek znalezc, bo jechli chodzi o mnie sniadanie zawsze mam to samo od paru lat(musli/ostatnio platki fitness, mleko/maslanka). Ja zawsze mialam problemy z waga.nigdy nie wierzylam ze moglabym byc chudsza... a moim koszmarem sa nogi... u gory jestem normalna teraz wiem,ze jesli bede cwiczyc i sie trzymac jak teraz, dam rade! A jesli ja dam rade, to juz kazdy da pozdrawiam!!!!!!!

  9. #9
    yowia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    A i jeszcze jedno!!! POTRZEBNE JEST WSPARCIE. fakt, tu je znajdziesz,ale gdy wylaczysz kompa, bedziesz sama.. powiedz wszystkim, rodzinie, chlopakowi.. by wiedzieli i nie wmuszali w Ciebie jedzenia.. by byli przy Tobie.. choc chlopak czasem sie ze mnie smieje ( ostatnio chcial mnie o 21 zabrac na romantyczna kolacje... i musialam zrezygnowac bo juz bylam po kolacji i tak pozno nie jem a mama.. na poczatku mnie wspierala, teraz choc jem normalnie jak kazdy, tylko dietetycznie, ona zaczela sie zastanawiac czy nie mam jakiejs choroby bo nigdy nie udalo mi sie tak JUZ LADNIE schudnąć. gdyby nie te nogi,juz laska bym byla)))

    I jeszcze jedna wazna sprawa! jesli macie ochote na cos slodkiego - nie moze to byc codziennie ( choc w mojej przerwie wakacyjnie niemalze tak bylo) ale, raz na tydzien np. nie powinniscie sobie odmawiac. nie mowie by jesc cala czekolade bo to samobojstwo, ale kawalek.. reszta od razu podzielic rodzine, bo tak bedzie was kusic BO JESLI BEDZIECIE ODMAWIAC SOBIE PRZEZ NP MIESIAC SLODYCZY, pozniej rzucicie sie na nie jak glupie, i nadrobicie straty, wiem po sobie!!

  10. #10
    olcia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie TRZYMAM KCIUKI

    SPOKSO SPOKSO ja jestem z toba i milo bedez walczyc z tymi ochydnymi kcal. chodz to trudne bede cie wspierac.....TRZYMAM KCIUKI

Strona 1 z 8 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •