Wątek: NiC NiE MoŻe pRzEcIeŻ wIeCzNiE TrWaĆ...

czesc dziewczynki...
no i kolejny dzien,u mnie wszystko ok wlasnie bylam sobie pocwiczyc a zaraz bede jada obiadek..
tak sobie mysle ze chyba za duze przerwy mam pomiedzy posilkami ale co zrobic jak tryb zycia nie pozwala na zjedzenie 4 posilkow a co dopiero 5 ,jak Wy to godzicie??ja czesto jestem poza domem a szybkie jedzenie odpada wole wiedziec co jem...

prosze doradzcie mi cos..

widze ze do mnie nikt nie zaglada a szkoda...
coz wiec pisze sama do siebie:
3 dzien zaliczony mimo ze to dopiero 3 dzien to ja czuje sie jakbym na diecie byla juz kilka miesiacy..
dzisiaj mialam ochote moze nie tyle ochote ale przyszla mi do glowy mysl zebym sie "nazarla" ale nawet nie mialam zadnych pokus tylko poprostu sobie tak pomyslalam ale zjadlam ladnie obiadek i jest ok...

jejciu zebym juz nigdy nie miala ochoty sie objesc,fajnie by bylo czlowiek od razu czuje sie taki lekki
no nic tyle u mnie
podsumowanie:dzien udany i jeszcze wiecej energi na kolejne dni,buziaki

No, to gratulaje, trzymaj tak dalej !!! Nic juz ci nie stanie na drodze najgorsze jest chyba pierwsze parę dni potem jest już tylko lepiej Pozdrawiam i życzę jeszcze więcej siły

hej dziewczynki,
chyba cala noc nie przespalam niewiem moze dlatego ze wczoraj kolacji nie zjadlam...jak ja nie cierpie takich dni :budze sie o 6 i jestem max.glodna no i zaraz spanie mi przechodzi ale czekam tak do 9 na sniadanko a jak juz je zjem to najchetniej poszlabym dalej spac ehh..a teraz mnie glowa boli z niewyspania,cos czuje ze dzisiaj bedzie kiepski dzien na szczescie mam go calego zaplanowanego wiec o jakimkolwiek obzarstwie nie ma mowy tylko zeby samopoczucie sie poprawilo ,chyba przechodze maly kryzysik

najlepsza chyba jest "musik therapy"czyt.muzyczna terapia

Hej Aniu!!!
JA mam gorszy problem, wczoraj miałam 1 napad głodu, a to dopiero mój3 dzień był.......................................yyyyyyy yyyyyyyyyyyyyy...........................jesstem na siebie taka wściekła, ze nie umiałam nad tym zapanować



ALe dzisiaj wróciłam już do narmalnej diety

A jeśli to się będze często powtarzać to co????

Pomóżcie mi!!!!

widze ze tylko kiniucha ze mna jest,za co jej serdecznie dziekuje gdyz jest ze mna od samego poczatku...
a dzisiaj hm..w sumie napewno zmiescilam sie w 1200kcal.ale wypilam dwa soki /0,33/bananowe i 1 pomaranczowy wiem zesoki maja duzo kalorii a malo wartosci lepszy by byl swiezy owoc ale mialam do wyboru to albo piwko wiec nie ma nawet o czym polonizowac..
a dzisiaj zycie postawilo mi na drodze mnostwo pokus...hamburgery,zapiekanki,lody,piwko no poprostku niebo w gebie ale sie nie ugielam,to bylo naprawde trudne jestem z siebie taka dumna ,nawet nie macie pojecia jaka teraz czuje radosc,ale nigdy wiecej takiego egzaminu boshe czemu moja przyjaciolka jest taka chuda przynajmniej wiedzialaby co przezywalam jak mnie kusila..ale dalam rade i naprawde warto bylo

zycze kolorowych snow i do jutra

HEj Aniu!!!
No jasne ze z Tobą jestem i będę możesz na mnie liczyć zawsze...
Wczoraj było już lepije wiesz... zjadłam dośc umiarkowanie raczej tez zmieściam się w 1200 kcal, ale przecież ja i tak nie liczę kalorii.... och w niedziele będę się ważyc i mierzyć ciekawe jakie będą wyniki cząstkowe mojego odchudzania

dziewczynki ja dzisiaj wyjezdzam na weekend do bratowej...oh zas bedziemy imprezowac,ale jak tylko wroce zaraz sie tu zamelduje
Wy sie dzielnie trzymajcie ja postaram sie nie popelnic zadnego grzeszku,mam nadzieje ze nie beda mnie za bardzo kusic ...
udanego i dietetkowego weekendu,buziaki

p.s kiniucha trzymaj sie mala i nie daj sie pokusom,no i zycze zeby w niedziele na wadze bylo mniej kg,buzka

Czesc niunia!!
ty sie trzymaj tam i nie daj sie !!
w koncu fajna poogda i sie zachciewa dietkowania cio??
ja wczesniej az wyjde do pracy by zrobic sobie spacerek i opalic se dekolt hehehe

wogole wiecie co nie jest ze mna az tak tragicznie, jak wraqcalam osttanio z pracy to niektorym kierowcom to myslalam połamia se karki
a wczoraj usłyszalam ze jestem słodka hihi i ze gdybym byla nizsza to kolega do mnie by startował
To moze taka brzydka nie jestem albo faceci to wogole juz oslepli

Aniu mozemy sie spotkamu cio? dawno sie widzialysmy

Pozdrowka:*

Witaj Aniu wiodzę,że mamy podobną wage startową i podobny cel i pdobne ataki obżarstwa Szlag mnie przez nie trafia, ale teraz juz się twardo zawzięłąm i piszę w każdym poście,że dam radę więc muszę dać, a wspierając się to wsystkie damy radę Prędzej czy później ,ale damy Ja ni pozowolę,żeby to co piszę można było o d..ę potłuć i nie będe robiłą z siebie gadającej bdury i tylko gdającej baby, więc moblizacja i musi się udać, raz już prawie się udało więci teraz się uda

To jak damy radę