nie wiem dlaczego mnie te brzuszki tak latwo przychodzanajgorsze jest to ze robie je i robie i czas mija a ja nie widze jakiegos miesnia na tym brzuchu :P weider nie robie bo on jest trudny to znaczy dla mnie to podnoszenie nog i opuszczanie jest takie smieszne bo mnie to wychodzi jakos dziwnie :P moze mam za ciezkie nogi :P zreszta mysle ze 400brzuszkow (200skosnych i 200 prostych) bedzie mialo taki sam efekt jak ten weider :P w koncu w weiderku w sumie we wszystkich cwicznieach na sam koniec jest nie cale 100
fajnie ze dzisiaj jade ale bede za wami tesknic, bo kto mnie bedzie mobilizowal
![]()
jade zaraz do ginegkologa pogadac z nim co z tym odchudzaniem i z tymi tabletkami mam zrobic bo w koncu ich nie odstawilamtaki wlasnie twardziel jestem... nei umiem...
![]()
Zakładki