ojj juem to nie załamuj sie tylko masz dopiero motywacje nie tylko tesciowa ale zeby dorownac siostrze-wiec nie becz bejbe tylko bierz sie w garsc![]()
![]()
![]()
ja złaapałam dołka...bo myslałam ze mam przyjaciela a okazało sie cos innego![]()
wiecie co jest najgorsze za mu zaufałam otworzylam sie jak przed nikim, myslalam ze ejst szczery, zwierzałam sie ze wszystkiego z odchudzania a zadnej swojej kolezance nie mowilam ze sie odchudzam i ile waze-On był jedyny, z moich problemow z ojcem a to byla poprostu jakas gra...w stylu zdobede jej zaufanie i sie dowartosciuje a pozniej ponabijam sie i kopne ja w dupe, na poczatku traktowalam go jak tylko frienda pozniej takie głupie podteksty ...ale tak naprawde bym w zyciu nic ten teges bo ma zone, ale jak sie dowiedzialam ze rozgaduje cos na moj temat na zakłądzie to bylam w szoku-On niemozliwe nie zrobiłby tego myslalm ze go poznałam- a ja myslalam naprawde ze istniejje przyjazn miedzy nami , aa i nic nie było.
aa i wogole nie moge nawet o tym pisac na swoim watku bo on go czyta![]()
nie smutam Ci tutaj ...ale musialam sie wyzalicaz pojde biegac ...najgorsze jest to ze bede musiala oduczyc sie chodzenia do niego, bo lubilam strasznie z nim rozmawiac ahhh a niewazne jaka zmiana to bede go widziec chyba ze skrje sie w jakims miejscu, ale to bezsensu. Ale mam nauczke nie ufac tak szybko.
Zakładki