u mjie pogoda beznadziejna a koncert no cuz chyba fajny był ale wyszlismy po 10min bo było okropnie głosno i z ludzmi sie rozmawiac niedało a sie chwile z była klasa niewidziałam wiec trzeba było nadrobic :P niema jak to sobie z kolesiami pogadac o ich "wolnych zwiazkach" takze wieczorek super A mowią ze kolesie nie plotkuja :P Obalam mity plotkuja plotkuja i to jak tylko trzeba ich dobrze podejs :P

A dieta ok ale mnie dzisiaj taka obojętnosc do tej diety dopadła ze hej, ale i tak nie jem bo mi sie niechce wiec to chyba tak obojetnosc do swiata a nie odchudznia konkretnie :P