-
No wiec zwazylam sie i jest dalej 71 a myslalam ze bedzie juz 70 ale malpa nadciaga wiec moze to dlatego
dzisiaj na sniadanko platki z jogurtem 0%
na lunch salatka z ryzu brazowego, tunczyka, papryki i mini korniszonkow na ostro z lyzka majonezu light....pychotka
znalazlam ostatnio w jednym z tutejszych supermarketow majonez light robiony na bazie oliwy z oliwek z kwasami omega 3 i powiem wam ze jest bardzo dobry i ma o polowe mniej kalorii niz normalny a smakuje podobnie
teraz popijam kawe a na kolacje nie wiem co zjem bo jestem tak napchana ze szok
milego popoludnia
-
tlusciutkamisia Hej. mam pytanie. Jak udało Ci sie wytrwac na pierwszej fazie SB, bo ja mam wrażenie że jest trudna. I co jadłas aby zastapic chleb? Ja sie do tej diety juz przymierzam nie wiem ile i zamiast spróbować, boje sie ze nie wytrwam bede wdzieczna za każda rade i opowiedź, pozdrawiam
-
Hej Tłuściutkamisiu
nie przejmuj się tak tą waga, pewnie to właśnie wina @.
Tak ładnie jesz, że aż cię podziwiam. I naprawdę ładnie chudneisz. I mądrze. Bo nie wrócą ci te kiloski tak szybko jak niekótym dziewczynom co błyskawicznie chudły. Pamiętam że były takie, zazdrosciłam im, i teraz one znowu są na forum, i placzą że jojo. Ty masz szanse tego uniknąć.
Pozdrawiam
-
Witaj Czeri
ja na Sb bylam przez dosc dlugi okres
przez pierwsze dwa tygodnie jadlam
na sniadanie jajecznice, albo omlet z duza iloscia warzyw
glownie warzywa gotowane w postaci zup, zapiekanki warzywne , duszone warzywa
do chleba jakos mnie nie ciagnelo, a jak czulam sie glodna to musialam wypic albo zjesc cos na cieplo to zapychalo moj zoladek
najgorsze sa pierwsze 3-4 dni pozniej jest juz z gorki
Pieczywa nie mozna niczym zastapic po prostu trzeba go unikac ale po 2 tygodniach bedziesz mogla jesc ciemne pieczywko
rob sobie salatki, zupki, roladki z wedlin chudych mozesz jesc smacznie i zdrowo i ladnie chudnac
Ja zaczelam na poczatku lipca do tej pory schudlam 10 kg....duzo ale mialam strasznie dlugie zastoje i waga sie nie zmieniala... grunt to sie nie poddawac
trzymam za Ciebie kciuki
Nie boj sie tej diety bo jest latwa i przyjemna i skuteczna
pozniej wpisze kilka przepisow na fajne i smaczne dania
wpadaj czesciej i opisuj jak Ci idzie, ja bede wspierac i doradzac w miare mozliwosci
Ksiazki nie mam, opieralam sie na wiadomosciach na temat diety z internetu i z tego forum
Kitola po moich sukcesach i porazkach w koncu zmadrzalam i nie rzucam sie juz na kolejne diety cud Sb mi odpowiadala, teraz dorzucam powoli normalne jedzenie ale unikam bialego pieczywa ,makaronow, ziemniakow, slodyczy chociaz nie zawsze mi sie udaje
przede mna jeszcze 10 kg wiem ze to minimum pol roku czyli wydaje sie szmat czasu...ale
POWOLI, MADRZE I SKUTECZNIE...CIERPLIWOSC NAJWAZNIEJSZA PAMIETAJCIE O TYM DZIEWCZYNY
-
Dzieki wielkie za odpowiedź. Zdecydowalam sie i od jutra zaczynam pierwsza faze. Wydrukowałam sobie mnustwo przepisów, ale nie bardzo wiem co mam jesc jak ide do szkoły. Bo studiuje i czasami cały dzień jestem poza domem i normalnie brałam kanapki a teraz nie wiem co. Moze masz jakis ciekawy pomysł? z góry dzieki za odpowiedź. pozdrawiam
-
czeri do szkoly rob sobie salatki albo roladki z wedlin i chudego sera zamykaj w plastikowych pudeleczkach i po problemie
miej tez przy sobie kilka orzeszkow w razie napadu glodu nie siegniesz po batona lub ciastko, na mnie dzialalo
trzymam za Ciebie kciuki
-
Hej Misiaczku jestem znowu przelotem bo zabiegana jestem ostatnio ale się bardzo stęskniłam i w końcu zaglądam
Widzę że u Ciebie dobrze waga idzie w dół no no jeszcze chwilka i będzie ta wymarzona 6
Trzymam kciuki
Pozdrowionka i buziaczki
-
Hej
Super że tak pięknie dietkujesz i tak rozsądnie myslisz strassznie się cieszę z tego, zwłaszcza że ja nie potrafię już chyba tak optymistycznie patrzeć w przyszłość.
Z jednej strony wiem, że nie powinnam się spieszyć, że wolniej znaczy trwalej, ale jakoś juz mam serdeczie dość odchudzania. Jeszcze tylko kilka kilogramów mi zostało, a już nie mam sił.
Wiem że się nie poddam, nigdy, ale to takie trudne.
-
kitola wcale nie tak pieknie, waga nie poleci w dol bo podzeram ostatnio slodycze , codziennie cos slodkiego niech ta @ juz nadejdzie i znika jak najszybciej to wroce do normalnosci no i niech juz bedzie wtorek i wyniki egzaminu
dzisiaj zjadlam:
sniadanie tortellini z sugo
lunch bigosik light
przekaska ciastko z rodzynkami
kolacja taliatelle z ragout tylko lyzka
1/4 jablka + kawaleczek mango
5 kubkow kawy ricore duzo wody i herbaty czerwonej
i jeszcze w miedzyczasie ciastko z kremem takie malutkie
-
dzisiejszy jadlospis
sniadanie: maly jogurt naturalny , mandarynka
lunch: ryz brazowy na ostro z pieczarkami
podwieczorek: croissant bez niczego
kolacja : troche kapusty kiszonej
i jeszcze jedna mandarynka
a i jeszcze delicja byla
waga dzisiaj rano wskazala 70.5 kg
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki