Czas na mnie cd.

Więc tego dnia zjadłam:

X Bialy tost kromka = 180,00kcal - opiekłam sobie je w opiekaczu żeby były chrupiące taka mała pyszność
X Jogurt Tola =80,00kcal
X Mleko 3,2 % =116,00kcal- dwa razy robiłam moje oszukane kakao, zawsze coś słodkiego, chyba bez niego żyć
X Delicje 4 = 216,00kcal ufff powstrzymałam się przy 4
X leczo warzywne 100g = 66,00kcal chociaz troszke warzyw zjadłam
X Serek Danio Striacciatella = 199,80kcal no i oczywiście troszkę słodkości bo czemy by nie
W sumie kalorii: 857,80kcal a spalonych 1454 kcal więc nie jest tak wcale źle :) Pomimo że nie tańcowałam, ale od poniedziałku znów zaczę ;)

Więc tego dnia zszamałam:
X Chleb mieszany ze słonecznikiem kromka =198,40kcal
X Fresek serek kanapkowy ziolowy =47,50kcal
X Jabłko średnie =225,00kcal aż trzy zjadłam
X banan ze skórką sztuka =96,00kcal
X Mandarynki = 37,50kcal
X Mleko 3,2 % średnio 400ml = 232,00 zaszalałam i zrobiłam sobie budyń oczywiście cukier zastąpiłam słodzikiem więc chociaż plus z tego miałam na coś ochotę. A głowa mi pękała jak wróciłam po 20 z egzaminu a jutro ten najgorszy więc doszłam do wniosku że budyń może pomoże i pomógł, poprawił humorek, a ból główki zniknął :)
W sumie kalorii: 836,40 kcal zszamanych a spalonych 1246kcal. Dobrze że na plusie, ale troszke tęskno mi z 2000 ładny winyczek, ale od poniedziałku znowu zaczynam, jakoś to będzie :)

a wczoraj na odreagowanie wszystkich stresów zaszalałam ze słodyczami i pozwoliłam sobie na:
X Chleb mieszany ze słonecznikiem =148,80kcal
X Ser żółty Gouda pełnotłusty plasterek =46,00kcal
X Margaryna "Smakowita" lyzeczka =27,00kcal
X Pomidor =25,50kcal
X Jabłka średnie = 112,50kcal
X Chipsy paprykowe =165,00kcal, to były Chio te torlino z serem pycha i nie ma aż tyle tłuszu na nich, ale nie wiem ile miały kcal więc wpisuję jako normale
X pizza =150,00kcal - malutki kawałeczek, teraz mam robiła
X Ketchup łyżka =17,00kcal
X Mleko 3,2 % =58,00kcal - znowu oszukane kakao
X Wafelki kakaowe =352,30 tylko 4 a ile kaloriii szok, ale chyba raz zaszaleć można co??? Czasmi można ;)
W sumie kalorii: 1 102,10 myślałam że będzie więcej ale nie jest aż tak źle a spaliłam 1497 kcal więc jet kolejny dzionek na plusiku z którego jestem bardzo zadaowolona

Po tycm egzaminie spałam jak dziecko 14 godzin ale mam wrażenie że i tak jak dla mnie stanowczo za mało. Tomek mnie dzisiaj wyciąga do Gdyni ale nie wiem.
Dziś sobie obecałam ze zjem pożadny posiłek czyli obiad. Będą zniemniaczki, a za chwilkę polecę robić syrówkę z kiszonej kapusty i chude mięsko bo to moge jesc oczywiscie bez tluszczyku ;) Jak narazie na zszamanym dzisiejszym liczniku jest jabluszko czyli 75 kcal bo pewnie obiadek dużo mi doda. Pa
Justyś

AAAAAA zapomniałam się pochwalić weszłam dziś na wagę i wskazówka pokazała 81,5 huraaaaaaaaaa czyli od 2 stycznia zgubiłam 12 kilogramków i nie zamierzam poprzestać. Ale jestem w skowroneczkach, straznie się cieszę bo ostanio stała cały czas w miejscu huraaaaa

Dopiero co wróciłam, byłam odwiedzić Wiltora, jejciu ma dopiero z 5 tygodni a już taki dużyyyyyyyyy szok, rośnie jak na drożdzach, każdy się dziwi.
Dzisiaj zszamałam:
X Jabłko średnie =75,00 kcal
X Kapusta kiszona średnio =80,00kcal to surówka na obiad
X Marchew surowa =17,50kcal do surówki
X Jabłko średnio =35,00kcal tez do surówki
X Ziemniaki gotowane =62,00kcal
X Pierś gotowana =135,00kcal
X Pączek =247,00kcal ciepłe w gdyni na dworu pokusiłam się na jednego
W sumie kalorii: 651,50kcal zszamanych a spalonych 1528 kcal ładny wynik jestem zadowolona, mam nadziję że wam tez tak dobrze poszło??????
Justyś

Ja tylko dodam że zjadłam jeszcze bananka, bo strasza miałam ochotę i burczało w brzuszku więc zjedzone mam 747 kcal. Pozdrowionka

Moje wielkie, przeogromne gratulacje. Mi się udało od 2 stycznia zgubić 4 kg, ale to nic w porównaniu do Ciebie. teraz mogę brać przykład z Ciebie:)

Myszeczko KOCHANA HURA HURA HURA!!!!!!!!!!!!!Jak sie ciesze ogromnie z Twojego juz coraz wiekszego SUKCESU JUPIIIIIIII:))))))))))))))))) Super az mi sie humorek poprawil jeszcze bardziej :)))))) Masz racje ze to chyba przez O. mi przybylo na wadze a wtedy to 4 kg wiecej to chyba byl wypchany brzuch bo bylam po kanapkach budyniu i nalesnikach ojojoj gdzie ja to zmiescilam wrr... ale juz wracam do dietki i mam nadzieje wytrwam :)))) sle buziaczki i lece dalej :)
3maj sie dzielnie i odpocznij po tych egzaminkach meczacych :))

Pozdrawiam:))))))
Oliwkaaaaa

JEJU MYSZKO,AŻ 12 KG MNIEJ!!!! WOOOOOOW WOOOOOOW! JESTEM W SZOKU! JESTEM BAAAAARDZO SZCZĘŚLIWA.TO DODAJE MI SIŁ.WIERZĘ,ŻE MOŻNA.ALE JESTEM DUMNA Z CIEBIE.A ILE BYŚ CHCIAŁA WAŻYĆ W EFEKCIE KOŃCOWYM?

Hej Justys,
potancz sobie, potancz, a jak Tomek znowu przyjedzie, to sie ucieszy z takiej roztanczonej, usmiechnietej, szczuplutkiej Myszki.-)
Jestem z Toba
Magda

Ja juz na nózkach od 8, pomono że am wole jakos nie mogę dłużej spać tesknota mnie zżera za Tomkiem i to bardzo więc zaraz godzinke potancuje, może będzie mi lepiej
Pa

Tańcowałam 40 minut na wiecej nie miałam ochoty a na odwal nie chce, może wieczorkiem na liczniku mam 364,80 kcal a jest 13 30 mam nadzieje ze wytrwam do 800kcal pa

Tomek przyjechał, udało mu się z czego jestem bardzo happy. O 20 20 pojechał ale byl i to dla mnie najważniejsze jest. :)
Dzisiaj zjadłam: strasznie słodko ;(
X Graham =84,80kcal
X Margaryna "Smakowita" =27,00kcal
X Pomidor =34,00kcal
X Cebula siekana surowa =18,00kcal
X Kotlet mielony średnio =201,00kcal
X Czekoladki Ferrero Rocher =118,00kcal
X Landrynki =31,60kcal
X Czekoladki Mon Cheri =200,00kcal - dzisiaj na słodkie miałam taką chętkę że nie potrafiłam się powstrzymac nawet na chwilkę szok
X Kapusta kiszona =80,00kcal
X Jabłko =75,00kcal
W sumie kalorii: 869,40kcal zjedzonych w brzuszku, a spalonych hest 1 799,67kcal w tym rano i wieczorem po 40 minut tańcowania. DObry wyniczek oby tak dalej bo do 2 już mi dużo czasu nie zostało.
A jak Wam idzie???
Całuski
Justyś

Myszko jestes super dzielna tak 3maj a SUKCES murowany:))))! Ehh podziwiam za ten taniec ja dostalam takie lenia ze jedyny ruch to droga do szkoly i spowrotem oraz spacer z psem ehh nie chce mi sie nic ... :))
Cinni a co do wagi to racja lepiej sie z nia nie spotykac w czasie "Tych" dni;)
buziaki :)

Oliwkaaaaa

Hej Justyś ale masz fajnie tyle kilogramków zgubiłaś ,możesz naprawdę być dumna .
Ja dziś od rana niebezpiecznie szukam po kuchni,piję drugą kawę jem 3 jabłuszko i nie mam pomysłu co wziąść do pracy do jedzonka żeby po powrocie nie rzucać się na nie,nie lubię tygodnia na 2 zmianę bo wracam koło23 do domku i chce mi się jeść.Pozdrowionka

Potańcz troszkę i humorek ci się poprawi, zobaczysz :)

super wyniki,więcej spalasz niż jesz,gratuluję :))))) Ja właśnie zaraz wychodzę do szkoły :( i nie wiem jak to będzie.Ale od razu mam sprawdzian :( Wczoraj dietkę zawaliłam,ale od dzisiaj już napewno będzie łatwiej,bo w szkole zazwyczaj dużo nie jem,może jedną kanapkę.A po szkole będę się pilnować,bo to już 15:00 :) Buziaczki,miłego dnia Myszko!

Hej Myszeczko.Chowam wagę na tydzień,bo idą kobiece dni.Wolę się nie denerwować :)) Nie martw się,niedługo się z nim zobaczysz.Bądź dzielną Myszką :) Buziaki

Hej Myszko,
jak tam dzionek mija? Ja siedze sobie przy popoludniowym cappucino i mysle sobie, ze trzeba by sie troche potem poruszac. Eh..czasem mi sie nie chce w to zimno wychodzic.
Co do tanca, to napewno wyszczupla i nozki, ale jesli chcesz lepszych i szybszych efektow to radzilabym ci 15 min dziennie cwiczen ekstra na nozki.
Buska
M.

Hej Justys, u mnie tez dzis niezbyt dobrze..1500-1600kcal. Ja dzis mialam caly czas ochote na slodkie. Powiedzialam mojemu misiowi, ze jak jeszcze raz mi do domu przywlecze jakies czekoladki, ciasteczka lub wafelki, to wyleci z nimi razem przez okno:-) eh...jak nie ma w domu to nie jem, a jak jest, to po prostu nie moge. dobrze, ze zdobylam sie na pojechanie na silownie, na rowerze, a zimno bylo jak nie wiem co, klnelam po drodze jak szewc:-)) cos w stylu "za jakie grzechy musze sie tak meczyc, kiedy inni w ciepelku siedza?". no, ale bylo minelo. jak mi sie piateczka na przodzie pojawi, to o wszystkim zapomne...ale jeszcze troche trzeba poczekac
Do juterka
Magda

Dziendoberek

Dzisiaj mnie czeka walka ze słodyczami, wczoraj zjadłam bardzo dużo. I nie chciałabym ego powtórzyć, wkoncu do marca nie wiele czasu a marzenie o 7 na przodzie jest tak duże że chcę i to bardzo chcę ja zobaczyć. Więc muszę się zabrać do robotki. Troszkę poleniu****ę obejrze jakiś film a potem potańcuje sobie troszkę, mam nadzieję że taniec mi pomoże. O właśnie nie wiecie czy taniec pomoaga w zmniejszeniu objętości ud? Chciałabym je pomiejszyć i to bardzooooo i zastanawiam się czy taniec pomaga. Miłego dnia kobietki,
Justyś

Dziękuję za rady, chociaż dziś nalezy mi się manteczko i to bardzo duże, już zjadłam 1 552,10 kcal a jak narazie spalonych mam 1 308,50 w tym już 50 minut tańca ale wieczorkiem chcę jeszcze potańczyć więc mam nadzieję że troszkę tych kalorii spalę, no i wieczorem troszeczkę kapustki na przemianę materii. Może spróbuję ćwiczonek na nózki, codziennie 15 minut to nie jest tak źle, zobaczymy. Do wieczorka, dam znać ile spaliłam Pa

Dziś zjadłam:
X Graham kromka = 42,40kcal
X Margaryna "Nova" =22,50kcal
X Pomidor surowy =8,50kcal
X Cebula surowa =9,60kcal
X Chipsy bananowe =39,90kcal nawet dobre a nie mają aż tak dużo kcal
X Graham kromka =42,40kcal
X Masło Ekstra =23,70kcal
X Majonez łyżka =94,00kcal
X Jaja kurze gotowane =176,00kcal
X Groszek konserwowy =146,00kcal
X Sok pomarańczowy =450,00kcal litr wytrąbiłam
X Bialy tost = 450,00kcal zachciało mi się tostów
X Dżem wysokosłodzony czubata łyżka =37,50kcal
W sumie kalorii: 1 542,10 kcal zszamanych a spalonych 1 808,50 kcal dobre to że chociaz na plusie. Dziś miałam jakiś dym, miałam na coś ochotę ale nie wiedziałam na co i wszystkiego szamałam, jedne w małych ilościach drugie w większych. To chyba orgaznim czegos się domagał, ale nie mogłam odgadnąc czego i tak sobie napbiłam tyle kcal, czasami tak jest że ma się braki i się je, bo nie wiadomo na co ma się ochotę w tą pułapeczkę dzisiaj wpadłam, ale jutro nowy dzien i walczę, najwazniejsze jest to że na plusie. Mam nadzieję że wam o niebo lepiej dziś poszło, pozdrowionka

Ja rowniez zycze Ci milego dzionka :)) Zycze takze sukcesikow i wierze mocnoooooo w to ze uda Ci sie niedlugo zobaczyc 7 zprzodu:)))) Jestes dzielna i napewno dasz sobie rade:) Co do tance to hmm nie wiem napewno jakos wysmukla nozki ale pewnie w malym stopniu :))
3mam kciuki :)

Buziaczki:)

Oliwkaaaaa

Justynko nie martw sie tez tak miewalam i to czesto ... ze cos sie chcialo a nie wiedzialam co :/ i lecialy kcal do brzuszka ale nic sie nie martw Slincze oczka w gore usmiech na Buzie wloz i juz:)))) do przodu jutro nowy dzionek wiec nowa szansa na dzielna walke:) A najwazniejsze jest tez to ze jestes na plusiku :))) Gratuluje:) Ja dzis zjaldam jakies 730 kcal :) wiec ok jest :) i wogole R. daje mi tyle radosci ... czuje sie potrzebna , i wogole :) AHHHH:))
Buziaczki zycze dobrej nocki :)

Oliwkaaaaa

Hej Myszko,od jutra zaczynam 3dniową dietkę oparta tylko na Maślankach.Mam nadzieję,że mi się uda,trzymaj mocno mocno kciuki za mnie :))

hej Justynko!
Widzisz, wczoraj nam poszlo niezbyt dobrze, a dzis znowu ok! To tak jak Cinni mowi, trzeba na to patrzec pozytywnie, jako na kopa dla metabolizmu i koniec! Ja dzis zjadlam 1200kcal (malo jak na mnie, bo jadam 1500!) i bylam na 2,5h sportu:-)
co tam z tymi twoimi cwiczonkami na uda? zabieraj mi sie do roboty!:-)
do jutra. eh..ciesze sie, ze takie fajne tu kobietki:-)
Magda

Dzisiaj zamerzam dotrzymac swojego postanowienia, także do dzieła. Teraz lece na zakupki a potem godzineczka tańca i może ćwiczonka na uda, zobaczymy później daw znać kobietki całuję, pa

Ja dzisiaj bez problemu sie wpisałam wiec chyba nie będzie takiej potrzeby by zakładać kolejny post. Czasami tak jest też u innych dziwczyn, spróbuj i daj znać czy Ci się udało wpisać, Pozdrowionka

Dzięki Leasiu za nowy adresik, zajrzę. No i dzięki dziewczyny za wsparcie, ja już dzisiaj zjadłam swoje kcal, no zostało mi tylko do zjedzenie 500g kapustki kiszonej a wieczorkiem dwie godzinki tańca i troszkę gimnastyki na nóżki, bo rano byłam na zakupach więc później już nie miałam ochoty, zobaczymy jak mi pójdzie. Pozdrawiam pa

hmmm no i nie dokońca postanowionko zrealizowane ale sie staralam. Z 2 godzinek ćwiczeń jest tylko 35 minut. Bo jak sie okazało z mojego pokoiku korzystał braciszek więc miałam mały dostęp do niego. A zresztą humorek nie dopisuje bo posprzeczałam się z Tomkiem (jak zwykle o jakąś pierdułkę) i nawet nie miałam ani siły ani humoru na tańczenie. Mam nadzieję że jutro mój planik zrealizuję
Dzisiaj zjadłam:
X Jogurt JOGOBELLA owocowa =180,00kcal
X Jabłko średnie =75,00kcal
X Bialy tost =375,00kcal
X Cebula surowa =9,60kcal
X Ser żółty Gouda pełnotłusty =92,00kcal
X Ketchup = 34,00kcal
X Kapusta kiszona = 80,00kcal
X Capuccino szklanka 250ml 1 60,00
X Markizy =159,40kcal czyli bez słodkiego żyć nie mogę
W sumie kalorii: 1 065,00kcal zjedzonych a spalonych 1903,83 kcal. Dobrze że na plusie. Mam nadzieję że jutro uda mi sie moje postanowienie zrealizować. Przepraszam, ale na wasze pościki zajrzę jutro bo strsznie oczka mnie bolą. Wybaczcie

Ja juz po szkolce :) wpadam zyczyc powodzonka w dzisiejszym dniu Buziaczki:)

Oliwkaaaaa

Myszeczko nie miej złego humorku,wyciągnij łapkę na zgodę do swojego Tomka i od razu będzie lepiej,nie szukaj winnych,każdemu się zdarza kłótnia ,pomyśl jak jemu musi być przykro, z dietką było jak na ten stresik o.k,więc jutro też będzie.
Ale mi się zachciało capuccino chyba sobie kupię,czy 1 filiżanka ma aż 160 kcal???DOJUTRA

Tamten post mi padł, mam nowego ..:: WYTRZYMAM !!! / Leasia ::..

Eh, nie będę nic pisać, bo już dzisiaj rozmawiałyśmy.

HEJ MYSZKO,nie martw się tym,że wczoraj gorzej Ci poszło,napewno dzisiaj już wróciłaś do swojej bardziej rygorystycznej dietki i wszystko będzie OK :) A tylko dałaś kopa metabolizmowi,który pobudziłaś do działania.Nic się nie martw!! A ja jednak nie jestem na dietce maślankowej,ale i tak staram się mało jeść.Buziaki!! Miłego popołudnia. :**

Leasia..a moze ty za malo jesz? dorzuc sobie ze 200kcal to ci sie polepszy.
Justys, jak tam humorek?
Ja dalam dzis miesniom troche odpoczac, od jutra znowu do roboty!
M.

W naszych tabelch szklanka capucinno (250) ma 60 kcal, wiec jeszcze względnie. Da się. Jak narazie udało mi się już dzisiaj zrobić jedna serię po 10 ćwiczeń na nóżki i tańcowałam tylko 40 minut bo mój oorganizm się buntuje i nie najlepiej się czuję, może wieczorem będzie lepiej :)

Hej jak tam z Tomkiem?jak humorek nie ma jadłospisu a ja go lubię czytać,u mnie fajnie 800kcal. no i 000000000 dymu

Jusysia, moje ciało też się buntuje, chociaż nie wiem przed czym.....
Tak mis ię kręci w głowie, ze kilka razy straciłam równowagę, potukłam słiok, upuściłam majonez....
Nie wiem co się ze mną dzieje :(

DZIEŃDOBRY MYSZKO.DZISIAJ NAPEWNO SIĘ POGODZISZ Z TOMKIEM I BĘDZIESZ PROMIENIAŁA JAK ZAWSZE :)) BĘDZIE DOBRZE,NAJLEPSZE JEST GODZENIE SIĘ. :) POTEM JEST TAK SŁODKO.
ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA. CMOK CMOK CMOK :)))))))))