-
DOPRASZAM SIĘ UPRZEJMIE
Ludzie, apeluję do WAS!!! W związku z tym, że dział 'Sukcesy w odchudzaniu' jest zdecydowanie zamknięty, dopraszam się uprzejmie o podzielenie się swoimi sukcesami (nie mam tu na myśli oddania mi swoich straconych kilogramów ). Napiszcie co Wam się udało do tej pory osiągnąć. Niech mnie to zmotywuje, bo kopa potrzebuję. Opuszcza mnie samozaparcie.
Z góry uprzejmie dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby
-
Dobrze więc, sama się wpiszę. Jestem na diecie od trzech tygodni. Schudłam jak do tej pory 4.5 kg. Wiem, że to normalne chudnięcie, średnio 1,5kg na tydzień, ale zaczynam mieć chwile zwątpienia. Szczególnie jak mój chłopak wcina pizzę, albo mi macha przed nosem chipsami. I zaczęłam przez to wszystko więcej palić, bo w zastępstwie jakiegoś 'gryza' łapię za papierosa. A chciałam wogóle rzucić i teraz się boję. Od wczoraj staram się zamieniać papierosa na szklankę wody, co w efekcie dało to ponad trzy litry. No niby dobrze, że dużo piję, ale bieganie co 20 min. do toalety nie jest zabawne.
Chaotycznie to nieco wszystko piszę, ale jak do tej pory to tylko się przyglądałam jak piszecie i sie nie odzywałam. A teraz naprawdę potrzebuję pomocy, bo się boję, że zaprzepaszczę dotychczasowe efekty.
Trochę mi lepiej jak się wygadałam. pozdr.
-
Gratuluje tych 4.5 kg! To naprawdę duży sukces! Pamiętaj, że każdy ma gorsze i lepsze dni, ja też przezywam teraz mały kryzysik, ale postanowiłam że za nic w świecie się nie poddam! I tobie też życzę jeszcze wielu sukcesó, zrzuconych kg, wymarzonej sylwetki... tzrzymam kciuki!
-
hej hej
troszeczke "odzylam" psychicznie po wczorajszym obzarstwie, wiec juz pisze chyba nie uda mi sie Cie zmobilizowac moimi "sukcesami", bo od pewnego czasu sukcesow zdecydowanie brak.
W sumie w ciagu ostatnich 5 lat udalo mi sie zrzucic prawie 15 kg. Wiec moze warto by sie spotkac z ludzmi z liceum, hehe.
Teraz waze ok.58kg, mam 158 wzrostu i naprawde chcialabym zrucic jeszcze troche tego sadla, bo nadal nie czuje sie dobrze we wlasnej skorze. Zastanawiam sie tylko jak to funkcjonuje, ze po takiej redukcji wagi ja nadal ukrywam sie pod ubraniami..
Buziaki-
napiszcie cos wiecej o sobie !!
Ola
-
ja też się pochwalę
w ciągu ok. 3 lat schudłam 22,5 kg :P :P
(z 81,5 na obecne 59 przy wzroście około 159 cm )
:P :P :P :P :P :P :P :P :P
-
to i ja sie pochwale
od lutego 2003 schudłam 22 kilogramy (z 85 na 63) !!!
-
Czyli, że jest to możliwe. Bo ja tu sobie tak czytam i czytam, i wszyscy się odchudzają. A mało kto się odzywa, że już się odchudził. Skoro inni potrafią, to mi się też uda. Dzięki za wsparcie. Naprawdę pomaga (przynajmniej na dzień dzisiaejszy).
-
Louna- ile wazysz przy jakim wzroscie i ile chcesz schudnac?
OP no super!!! mysle, ze ludzie sprzed tych 22,5 zrzuconych kilo cie chyba nie rozpoznaja, co?? i to wszystko zrzucilas na diecie 1000kcal?? Ty to masz zaparcie dziewczyno!!
Ola
-
a ja zrzucialam w zeszle wakacje 10 kg ale teraz znow zaczynam tyc i chce diete, skuteczna diete! jestem tu niedlugo bo dopiero od dzis, moze ktos mi poradzic z doswiadczenia na jakiej diecie mozna schudnac w miare trwale? slyszalam ze na 1000kalorii, parwda to? poki co to ograniczam tylko zarcie slodyczy ale to wciaz malo efektowne...
-
Wzrostu 164cm (i to chyba się nie zmieni, chyba, że się zdeptam, bo na rozciagnięcie nie liczę). A od dzisiaj pojawiło się na wadze 6 z przodu (wprawdzie jest to 69,6, ale tej pierwszej 6 to już baardzo długo nie widziałam). Ile chcę schudnąć? Nie wiem. żeby się dobrze czuć i nie denerwować w sklepie jak wszystko jest za ciasne lub za długie. Na razie wyznaczyłam sobie granicę 65kg, żeby się za bardzo nie denerwować. Bo to tak dłuuugo trwa...Co w tym jest, że tyjemy w tempie ekspresowym, a schudnąć ni jak szybko się nie da??
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki