Dominika dokładnie czego sie nie robi dla spełnienia marzenia. ja startowałam z 69 kilo. udalo mi sie schudnac do 63.. Ale olalam potem wsio i waga wskoczyla do 66-67 a teraz cwicze i nie poddaje sie i osiagnelam jzu wage 63,5kgI będzie coraz mniej
jenny Dziekuje za gratulacje, za Ciebie również trzymam kciuki by suwaczek pokazywal coraz mniej kilogramkow do stracenia.
Ale jestem happy. Moj misio juz wrocil do domciu. Nie moge sie doczekac wieczorka jak spedzimy ten wieczorek..
Zakładki