co schudnę do 64 kg, myślę że następnego dnia będzie 61 a tu klops...64, to nie pierwszy raz bo jakoś od kilkunastu dni mam tak. Pomocy,proszę
co schudnę do 64 kg, myślę że następnego dnia będzie 61 a tu klops...64, to nie pierwszy raz bo jakoś od kilkunastu dni mam tak. Pomocy,proszę
Luriah- troche nie rozumiem... moze cos Ci sie pomylilo?? Jezeli schudlas do 64 to walcz dalej i za tydzien, dwa, trzy znikna nastepne kilogramy. Nie oczekuj cudow. Nawet jezeli udalo Ci sie zrzucic co-nie-co, wystarczy napic sie troche wody, a waga oczywiscie podskoczy.
Nie poddwaj sie
Ola
chyba żeczywiście trochę źle napisałam. mam 64 chudnę do 62, mam nadzieję (ćwiczę) że będzie mniej np.61 a tu klops...64
Zakładki