CZEŚĆ ŻUCZKI, ROBACZKI, GRUBASKI!!!!!)))
Na reszcie następny kilogram mniej! Stałam na tej wrednej wadze ponad tydzień jak zaklęta. Już myślałam, że ją wyrzucę. Wczoraj się wściekłam i postanowiłam, że cały ten tydzień będę na warzywach i owocach. Tak jak pisałam wcześniej, zaczęłam ćwiczyć w domku na necie, a od wczoraj chodzę na step. Trzy razy w tygodniu plus sauna raz w tygodniu. Po wczorajszych ćwiczeniach czuję się rewelacyjnie, a co najważniejsze dzisiaj wreszcie spadł mi ten kilogram upragniony i moje BMI jest wreszcie poniżej 30. A dokładnie nowe BMI to:29,94!!!! Jest!!!! jest!!!!! jest!!!!!Ale jestem dzisiaj zadowolona))))Oj mówię Wam kochani, że to odchudzanie na diecie 1000kcal jest super!!!! Mam nadzieję, że do 14 lutego zrzucę jeszcze jakieś 2 do 3kg. Buziaki.
Gośka