-
ale wtopa
Wczoraj wieczorem ilość wchłoniętych kalorii nie przekraczała 1600, co było wynikiem wielce zadowalającym.
No i o 19.30 poszłam zrobić córze kolację.
Skoro byłam w kuchni, to zeżarłam przy okazji, co było pod ręką - jajo, pomidorka - to jeszcze nie tak źle.
Mała zażyczyła sobie sandwicza na ciepło. No i jakoś tak wyszło, że w trakcie oglądania "Wpływu księżyca" zjadła 4 (CZTERY) pajdy przypieczonego chleba z masełkiem i pomidorem....
Te kolacje i nudne wieczory to dla mnie największy problem
No dziś będzie lepiej, wiem...
-
miało być powyżej oczywiście "zjadłam", a nie "zjadła", bo to ja się obżarłam , nie córa
-
ojej, nie chciałam zaczynać nowego wątku, może mi go szanowny Admin przenieść do mojego wątku p.t. ZACZYNAM???
Niechcący wyszło...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki