Nie będę kłamać że jestem pierwszy raz na tej stronie ani (tym bardziej) że pierwszy raz się odchudzam(heh ale tych razy już było...). Obiecałam sobie jednak że ten raz będzie inny - uda mi się. Swoją drogą to dziwne bo ja jestem bardzo upartą osóbką której wychodzi wszystko co sobie postanowi ale w kwestii odchudzania to mam strasznie słabiutką wolę...(poprawka MIAłAM - teraz będzie inaczej). Tak więc przystepuję do dzieła po raz kolejny. Liczę na wasze wsparcie - będzie mi potrzebne. Wierzę że mi się to uda - a to już połowa sukcesu. Bo właściwie dlaczego by nie?! Nie jestem przecież od was gorsza! Wam się udało to mi też się uda! Potrzeba tylko trochę samozaparcia i waszego wsparcia i będzie dobrze. Nie jestem wcale gorsza od innych, nie jestem i udowodnię wam to. Zobaczycie - zobaczycie że sobie poradzę, że przetrwam i z dumą będę mogła powiedzieć "schudłam", nie jestem gorsza od was. Jestem szczupłą laską...
Wiem, nie będzie łatwo... ale wierzę że osiągnę cel. Wierzę że mi się uda i... wiecie co...? Uda mi się!
A teraz trochę o mnie.
Mam 17lat. Nigdy nie nalezałam do najszczuplejszych dziewczyn (zawsze było to dla mnie problemem). Starałam się okłamywać samą siebie że mi to nie przeszkadza, ze duże jest piękne... ale cóż - nie udało mi się. Cierpiałam i postanowiłam to zmienić. Mam 165cm wzrostu i ważę (ugh...) 70kg. Wiem - to nie jest tragedia ale nadwaga jest - nie ma co ukrywać. Dodatkowo przy mojej budowie ciała jest ona mocno widoczna(u każdego tłuszczyk inaczej się zaznacza). Moja upragniona waga to 50kg ale narazie nie stawiam tego za cel. Mój pierwszy cel to 60kg. Gdy to osiągnę będę zadowolona.
Nie chcę katować się "superdietami" itd. Nie będę opuszczać posiłków bo wiem ze nie przynosi to dobrych rezultatów(doświadczenie mam...). Nie będę jadła słodyczy, nic tłustego, zmniejszę to co jem zwykle, zero jedzenia po 17:00, i oczywiście czerwona herbatka 5 razy dziennie. Do tego brzuszki, hula-hop, no i oczywiście ćwiczenia na wf-ie.
Na razie to tyle. Może coś jeszcze przyjdzie mi do głowy. A może wy macie jakieś pomysły?
Ps. Ooo zapomniałabym. Co doradziłybyscie mi z kremów odchudzających? czy to wogóle działa?
Zakładki