Strona 12 z 19 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 184

Wątek: Ola i 2kg w 10 dni-Prezent Swiateczny ;-)

  1. #111
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Gwiazdeczko- moja wierna towarzyszko (nie)doli

    wazenie w pracy wypadlo niezle, bo waga pokazala 62kg.

    zwazylam sie tez u mezczyzny (jego waga tez pokazuje wiecej) i jest 59,5.

    Mezczyzna uwaza,ze juz fajnie wygladam i nie powinnam sie juz glodzic,tylko duzo ruszac.

    Natomiast ja wczoraj wieczorem DOKLADNIE poprzygladalam sie w lusterku i niestety widze jeszcze duzo pracy przede mna. Rowniez przyszla mi do glowy mysl- jak ja wygladalam jak mialam 5kg wiecej?!?! Slonica na wakacjach!! i to w leciee........

    jestesmy jednak na dobrej drodze...

    Twoj mezus nic nie widzi, bo ma Cie na codzien
    Jeszcze 5kg!
    Nie poddam sie!
    i chociaz NAPRAWDE nie chce mi sie juz odchudzac, nie zamierzam sie obzerac.
    wczoraj rowniez pozwolilam sobie na male przysmaki, ale w niewielkich ilosciach i tego zamierzam sie trzymac.

    Rozgladalam sie wlasnie za jakos sieta 10dniowa, ale to chyba nie ma sensu..
    ale ta mysl, ze moglabym w 10dni zrzucic 3 kg brzmi kuszaco

    sa to jednak diety- oszustki. wcinasz bardzo male i monotonne zarelko, tracisz wode, a po kuracji nadrabisz z nawiazka. Np ta sieta jajeczna- po kilku dniach na jajka juz patrzec sie nie da.

    wiec jeszcze dokladnie 10dni d wyjazdu

  2. #112
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestem juz po sniadanku

    az mnie brzusio bolalo z glodu.

    niedzwiadek jeszcze chrapie.

    SNIADANKO: kromka ciemnego ze slonecznikiem, duzy plaster zoltego sera, gwa liscie salty i kawalek czerwonej papryki + 2 orzechy wloskie- 250kcal

  3. #113
    Gwiazdka.28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    KOLEJNAPRÓBKO I ZAGLĄDAM OCZYWIŚCIE DO CIEBIE

    Wiesz mnie też kusi taka szybka dietka, która pomogła by mi szybciej osiągnąć wymarzony cel.... ALE WYBIJAMY SOBIE TO Z GŁOWY!!! I KOPNIJ MNIE W MOJĄ SZAFE CZWÓRKĘ BO JAK TO ZROBIMY TO TE PRAWDZIWE KILOGRAMY KTÓRE ZRZUCIŁYŚMY PÓJDA NA MARNE!!!! BO BĘDZIE POTEM OBRZARSTWO JAK NIC!!!!

    Myślimy bardziej o rzeźbieniu sylwetki, nie myślimy o odchudzaniu czy też o takim chorym ciągłym liczeniu kalorii.... no wiem wiem musimy uważać mimo wszystko ale pod kontrolą, nie dajmy sie zwariować!!!!

    Myślę, że najważniejsze jest to w takim procesie odchudzania żeby nie jeść po 18 i dać odpocząć sobie żołądeczkowi naszemu...Prawda!!!!

    Dzis już mi kofanie powiedziało, że troche mniejsza się zrobiła, a po wypłacie ma mi kupić wagę elektroniczną, bo szału dostaje ważąc się bo tak jak już wspomniałam w każdym miejscu inaczej ważę.

    No i może wracaj już do łuzia bo nie ma np. dla mnie jak poranki w weekendy z kofanym mężczyzną

    Bede za ok. 2-3 godzinek.

  4. #114
    Gwiazdka.28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ojojoj widze, że twoje kochanie pochlonelo Cie bez reszty, boję sie tylko, że tak jak i mi sie to zdarza jestem zmęczona forum ALE WIEM TEż żE JAK TU NIE BEDE PRZYCHODZIć TO STRACę MOBILIZACJę.

    wIęC OLENKO NIE OPUSZCZAJ MNIE

  5. #115
    Gwiazdka.28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ojojojojoj cos Cię nie ma

  6. #116
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ojoj to dobreokreslenie na moje weekendowe wybryki.


    ramansiarsko bylo coprawda cudownie i milutko, ale dietkowo tatalna porazka na wszystkich frontach- lezakowanie, ZERO ruchu i WIELKIE ZARCIE

    jedzenie nadal stoi mi w gardle straszliscie boli zoladek. Brzusio sie skurczylo i nie bylo w stanie nadarzyc za tym, co probowalam w niego wrzucic.

    Bilans kaloryczne to pewnie cos ok 4000kcal w sobote + 4000 wczoraj.
    M.in. 2 czekolady 400g musli, pol kilo orzechow, kasza, pol kilo chleba, pol kilo zoltego sera, kisiel, bita smietana................... wszystko do godz 16tej. dlatego brzucho boli
    nie mam sily... nie mam na nic ochoty...

    wszystko psuje

    i jak ja mam Ci Gwiazdeczko spojrzec w oczy?!?!

  7. #117
    Gwiazdka.28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Głowa do góry!!!!
    Wpadne później. Dziś jest nowy piękny dzień!!! Zaczynamy wszystko i basta!!
    Było minęło. Srał pies te porażki ważne żeby całkowicie sobie nie odpuścić.
    Nie wiem czy zdążyłaś przeczytać co ja robiłam przez weekendd. Najgorsze jest to że po tych piwach stanełam na wadzee i SZOK 60 KG!!!! A W PIĄTEK JUŻ DOCHODZIŁO DO 58
    A E DO ROBOTY PAPAPA

  8. #118
    Gwiazdka.28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A TU CO BRAK RELACJI. NO NIE
    MUSIMY SIE POPRAWIć BO ZOBACZYSZ OLA ZARAZ WRóCIMY DO POPRZEDNIEJ WAGI.
    Ola wiem że mnie masz za wiele czasu ale nie możemy odpuścić OKI!!!! Pojawiaj sie tu jak najczęściej, bo pamiętaj lepiej żebyśmy powoli szczuplały niż znowu grubły.

    A jak twój poranny trening zaliczony!!!!!

  9. #119
    czarnasmoczyca jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    WIDZE OSTRO WLACZYCIE I SIE NIE PODDAJCIE ZA BARDZO!!!
    CHCIALBYM MIE CTAKA MOBILIZACJE ALE JAK POMYSLE Z EJESZCZE PONAD 10 KG DO ZRZUCENIA ...TO AZ MI SIEODECHIEWA.. BO 5 KG ZRZUCILAM BARDZO POMALUU I CIEZKO...
    EJ CZMEU TAK JEST,,

    moja siorka jak do mnie na wakacje przyjezdza oo jeju ile ona je.... zawsze po 3 miechach mam wiecej kg bo z nia jem ciagle..a ona taka sama... i mnie to wkurza

  10. #120
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestem, jestem.. siedze w pracy i robota mnie zawala

    zagladam tutaj czasami sprawdzac postepy

    otrzasnelam sie po weekendzie i powrocilam na start...

    juz tylko 7 dni do wyjazdu!!

    waga w domu: 58,5
    waga w pracy: 62kg

    kilogram jeszcze schudne w ciagu tego tygodnia! Nie poddam sie!!

    Zalozylam sie z szefem, ze do Swiat Bozego Narodzenia, czyli dokladnie do 19 grudnia schudne 4 kg. On kompletnie w to nie wierzy, wiec ja mu jeszcze pokaze!!

Strona 12 z 19 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •