Strona 17 z 20 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 161 do 170 z 199

Wątek: Zaczynam ostatni już raz...od 14 listopada :)10kg przede mną

  1. #161
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Sylwcia GRATULUJE :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
    To fantastycznie, ciesze sie bardzo z twojej wagi
    Centymetr to dobra rzecz ja mierze sie codziennie zawsze rano w najszerszych miejscach i w wyprostowanej pozycji.
    W nagrode za twoja wage wklejam ci ten obrazek.To wyspa bora bora

  2. #162
    Guest

    Domyślnie

    Hej Sylwciu
    I jak dietka? U mnie do przodu, już drugi tydzień ładnie się trzymam i nie ciągnie mnie do niczego co zakazane. Mam nadzieję, że u Ciebie również dobrze.

  3. #163
    grubasylwcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj dawno mnie nie bylo ale nie mialam jak bo przez jakis czas nie moglam wlaczyc kompa- problemy z monitorem... ;/ Ale juz jest oki No tak tylko musze sie teraz wam do czegos przyznac. Przerwalam kopenhaska po 3 dniu... no bo nie wytrzymuje na niej, jednak to dla mnie za malo kcal na dzionek. Czytalam gdzies ze to ok 550-650 kcal dziennie Jak sama policzylam kalorie z takiego jednego dnia to wyszlo mi ok 621kcal- to rzeczywiscie malutko... No i nie daje rady, po takim calym dniu jestem wyczerpana i nie mam na nic ochoty, nie mowiac juz ze sily by cwiczyc. Wiec zmienilam dietke i teraz licze sobie ok 1000kcal dziennie No i A6W to mi idzie tak...jakby chcialo a nie moglo. Np wczoraj zapomnialam najzwyczajniej o tych cwiczonkach i nie wykonalam ich..

    molka91, squalo, olka82, mikamaly, Newa dzieki ze jestescie ze mna Jak widac dietka idzie mi srednio na jeza...;/ tzn przyn kopenhaska mi nie wyszla ale na tysiaku daje rade Jeszcze jakies 2 miechy na 1000kcal no i wga bedzie cudna
    mikamaly dziekuje za sliczny obrazek Ahh!!! jak ja bym chciala spedzic wakacje na takiej wysepce hhmmmmm..... :P

  4. #164
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Sylwcia ciesze sie ze juz jestes :P
    ja tez staram sie byc na diecie 1000kcal czasem wychodzi wiecej
    ale to dzieki tej diecie tyle schudłam.Teraz mam problem z utrzymaniem tej wagi ale bede sie starac by nie przytyc :P


  5. #165
    Renia19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Sutton Coldfield
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej hej gdzie jestes??? jak Ci tam idzie dietka????

  6. #166
    grubasylwcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja juz nie moge!!! :/ Nie daje rady. Nie pisze nic bo nie ma o czym. Caly czas sie obrzeram i tyje.. waze pewnie ok 68kg.. znowu...A bylo juz tak dobrze!! Nienawidze sie!! Niby mam motywacje ale silnej woli zero! POmozcie mi!!!!

  7. #167
    Guest

    Domyślnie

    Sylwciu!
    Nikomu nie jest łatwo na diecie. Wiadomo, że to wiąże się z setkami wyrzeczeń i potrzeba dużo silnej woli i determinacji. I tylko to może nas doprowadzić do sukcesu. A osiągnąć to możesz tylko Ty sama. My Cię możemy wspierać, chwalić albo dawać nagany, doradzać itp. Musisz uwierzyć w siebie i walczyć. A to, że jednego dnia Ci nie wyszło nie znaczy, że już po diecie. Dużym błędem jest przerywanie diety bo jeden dzień zawaliłaś, albo wydaje Ci się że się do tego nie nadajesz. Przerwiesz dietę, będziesz dalej się objadała, aż za miesiąc stwierdzisz, że przybyło Ci dodatkowych kilogramów. I powrócisz do puktu wyjścia tylko, że bardziej przygnębiona i grubsza. Wystarczy kilka takich kółeczek zatoczyć i depresja murowana. Nie życzę Ci tego. Lepiej uporaj się ze zbędnymi kilogramami teraz kiedy nie jesteś jeszcze za gruba. Dasz rade na pewno tylko uwierz w siebię. Poczytaj forum, każdej dziewczynie się zdarzają wpadki a mimo to chudną. A to dlatego, że się nie poddają i nie stwierdzają, że są do niczego.
    Powodzenia

  8. #168
    grubasylwcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziekuje Newa :* wiem ze masz racje, tylko czasem bardzo trudno jest mi sie wyrzec pewnych rzeczy..No ale dobrze. Nie bede juz marudzic i znowu bede cwiczyc. A co do dietki to kompletnie nie wiem jaka wybrac... ;/ Nic mi nie odpowiada. Wezme pewnie jakas na ktorej chudnie sie 1-2kg na tydzien bo inne sa dla mnie zbyt wielkim wyrzeczeniem. A co do slodyczy to bede sobie na nie pozwalala 2 razy na tydzien.
    Dzis rozmawialam troszke z moja kumpela i ona mnie tez zmotywowala. No i cwiczylam dzis. 200kcla na steperku i ok 30min takie rozne cwiczonka Probuje zaczac wszystko od nowa. I nie chce wciaz w kolko zaczynac... (

  9. #169
    Guest

    Domyślnie

    No w końcu mówisz poprawnie. Nie daj się głupim pokusom. Mi też czasem ciężko jest wyrzec się pewnych rzeczy, ale muszę. Np. teraz jestem w domu i przede mna na stole leży ptasie mleczko, jeżyki (dwa rodzaje) i markizy. Do tego w szafce pochowane prince polo, snikersy, a w lodówce moje ulubione deserki. I co? I nic zaciskam zęby i wyobrażam sobie jaka będę piękna jak tego nie zjem. Zresztą policzyłam kalorie takiego jednego jeżyka 73kcal A ptasie mleczko 55kcal Niewarto naprawdę.
    Sylwciu co do diety to wszystko zależy od tego czy lubisz mieć tylko określony reguły, czy wolisz mieć przygotowany jadłospis. Czy możesz obejść się bez chleba, czy wolisz liczyć kalorie. Diet jest wiele i niestety sama musisz ją wybrać. W ostatnim numerze Shape`a jest krótki przekrój popularnych diet może Ci to w czymś pomoże. Ja osobiście stosuję teraz dietę rozłączną (niełączenia) i bardzo mi odowiada. Ale SB też niczego sobie. Dopóki się nie zdecydujesz to po prosu ogranicz ilość jedzenia, wyeliminuj słodycze, soki, gazowane napoje, białe pieczywo itd. I tak też będzie dobrze. A do tego codzienne ćwiczonka i sukces murowany. Tylko pamiętaj o tym, że im wolniej chudniesz tym zdrowiej i większe prawdopodobieństwo, że na trwale. Dlatego musisz uzbroić się w cierpliwość.
    Gratuluję tych ćwiczonek. Oby tak dalej.
    Pozdrawiam i życzę udanej niedzielki- pod względem diety i nie tylko

  10. #170
    Renia19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Sutton Coldfield
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej hej gdzie jestes??? wracaj tutaj szybciutko, bo to forum dodaje siły do walki, której tak bardzo nam brakuje.

    Wiesz, ja równiez kilkanascie razy zaczynałam diete i jeszcze szybciej ja kończyłam. wpadałam w błędne koło, chodziłam ponura smutna , draznil mnie mój wygląd Ale powiedzialam sobie dośc i to dośc trwa juz 2 miesiące Nie zaczęłam diety od jutra czy tez poniedziałku jak to zawsze bywało tylko od zaraz. I powiem Ci ze nigdy nie stosowałam żadnej wymyslonej, ciezkiej dla mnie diety. Moja dieta to 1000-1200 kcal , staram sie ruszać i pije czerwona herbatke. A co najważniejsze, ze naprawde czuje ze moja dieta jest zdrowa. Dzis juz mija drugi miesiąc diety a ja schudłam zaledwie 5 kg i nie rozpaczam, tylko czekam spokojnie jak kg polecą

    Sylwuś życze Ci byś nabrała pozytywnej energii, wiesz jakie zycie staje sie wtedy barwniejsze???

    POWODZENIA

Strona 17 z 20 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •