-
I kolejny dzien zmagan przed nami.
18.00 pilates
-
Jak juz (kiedys) schudne to kupie sobie mini... i mmm sukienke.. - oby ta zima nie byla zbyt chlodna)) :P
-
ja tez marze o mini, takie ladne teraz sprzedaja, no ale nie kupie jak mam takie obrzydliwe otluszczone uda ze zwisajacymiu faldami tluszczu. Kurcze, ciezko jest, im dalej z dieta tym gorzej, ale ja sie trzymam, dzisiaj pyszna owsianka na sniadanie, na obiad troche wolowiny zeby nie bylo z enie jem miesa na 2 sniadanie byly 2 nektarynki na kolacje maslanka truskawkowa i jogurt z otrebami. Na sniadanko jutro konserwe mam juz przygotowana. Dzisiaj jeszcze tylko rower i mam z glowy, jak ja niecierpie cwiczyc
-
No tak spodniczki teraz sliczne robia... i bluzeczki takie mmm.. ale u mnie z kupieniem bluzki to jest koszmar... za duzo mam w biuscie i w brzuchu.. i jak mam kupic bluzke..to potem mam depresje tygodniowa
Najlepiej kupuje sie buty.. lubie kupowac buty... moze kiedys polubie kupowanie bluzek..hm pozyjemy zobaczymy
Ja mam co chwile jakies kryzysy..ale i za kazdym razem staram sie poprawic.. nie jestem idealnia.. ale w sumie ciesze sie, ze nigdy do konca sie nie poddalam.. trzeba walczyc.. ale i mniec zrozumienie dla siebie.. czasem lepiej poddac sie pokusie niz meczyc sie...
Co do cwiczen - ogolnie nie lubisz cwiczyc. czy to jakis chwilowy spadek formy ?
-
Niecierpie wogole i to chyba jest malo powiedziane. Nienawidze, krew mnie zalwea jak mam wsiasc na rower Wlasnie wczoraj zawalilam, po 46 dniach treningu, mam troche wyrzutow i zle mi z tym ze nie pocwiczylam, ale za to caly dzien mialam ruch , dzisiaj zreszta tez, ale juz postaram sie cwiczyc. Poza tym ostatnio bardzo duzo truskawek jest i jem niezliczona ilosc, ale ich nie wliczam w limit , bo wiem ze nawet wtedy chudne. Dzisiaj weszlam na wage -> 61 kg A wygladam tak samo jak wazylam 69, zadnej roznicy. Jestem zalamana, dlaczego moj organizm jest taki dziwny ? Czy to oznacza ze dojde do 50 kg i bede wygladac identycznie jak wtredy kiedy wazylam 69? Juz nic z tego nie rozumiem. Moze moj organizm traci miesnie albo wode zamiast tluszczu? Ale ajk to mozliwe przeciez robie wszystko tak jak powinnam, nie glodze sie, ani nie obzeram stosuje normalny limit, cwicze. Boze , wszystko pod gorke nie wytrzymam juz chyba Dobrze ze chociaz ty masz motywacje i chce ci sie cwiczyc, przynajmniej z tego co widz lubisz to. Nie wiem co bedzie, bynajmniej nie chce wybiegac w przyszlosc i niechce nic planowac. Wlasnie ide na rower teraz juz sie nie wymigam, potem przyjemniejsza czesc dnia - ksiazka. Pozdrawiam ;]
PS: Z ta depresja mam to samo, doszlo do tego ze chodze w samych lachmanach bo poprostu nie chce isc na zadne zakupy i niechce miec dolka, czuje sie w tedy jak jakis smietnik jakas swiniam, to okropne uczucie. za to uwielbiam chodzic do ksiegarni i ogladac ksiazki, nawet nie musze ich kupowac lubie ogladac
-
Kupowanie bluzek... jak dla mnie miła czynność Powiem Ci, ze dziewczyna z każdą figurą coś dla siebie znajdzie Trzeba się tylko troszke rozejrzeć. Jeśli masz problemy z brzuchem to najlepiej kupuj bluzki wąskie pod biustem i na dole rozszerzane. Mnóstwo dziewczyn takie nosi (chuderlaki też) a wydaje mi sie ze zakrywa taki fason to i owo Pozdrawiam :*
WYMARZONA FIGURA NA WAKACJE
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71086
Ważenia:
START: 73.500 kg
9.06 - ?
16.06 - ?
23.06 - ?
30.06 - ?
-
karpior Jesli caly dzien bylas w ruchu to nie musisz sie przejmowac, jest dobrze Co do cwiczen, to teraz zaczynaja sie wakacje, masz szanse poszukac czegos co bedzie Ci sprawialo przyjemnosc.. bo cwiczenia od tego wlasnie sa.. maja byc czyms milym w tym odchudzaniu, a nie przykra koniecznoscia.. Jesli nie bedziesz lubila tego co robisz to i efekty nie beda dobre..
Co do wagi to 61 kg gratuluje efekt musi byc.. mierzylas sie dokladnie rano cm :> moze ubyly Ci kilka kg ale np w ramionach albo gdzies:>
Co do kupowania ksiazek/czytania .. tez uuuuuwielbiam Nie wiem jak ktos moze tego nie lubic.. ech
Araashi na mnie wszystko wyglada blee..aa rodzaj bluzek o ktorym mowisz jest ok.. tylko, ze ja w ni wygladam jak w 9 miesiacu ciazy :] i to chyba jeszcze z 5 raczkami...
-
Zjedzone:
-jogurt
-platki fitnes z mielkiem 0.5%
-2kromki ciemnego chleba, jedna posmarowana serkiem topionym.
Spalone:
60 min na rowerku
-
- 3 kromki ciemnego chleba (jedna posmarowana serkiem topionym), jogurt, gryz kanapki z maca, troche platkow,
30 min na roweku + cwiczenia na brzuch nogi i ramiona
-
Głoooooodzillla aaatak... ech wytrzymam do rana... do pysznego sniadanka.. tylko nie umiem sie zdecydowac czy zjesc mleko z platkami fitness czy 2 kromki tego pysznego chlebka.. mmm najlepiej to i to :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki