hej Dziewczyny!

10kg do 1 GRUDNIA brzmi baaaaaaaaaardzo zachecajaco... ale czy to realne?? to przeciez niecale 9 tygodni!! jakos trudno jest mi sobie wyobrazic, ze moglabym w tak krotkim czasie pozbyc sie 10kg sadla!!

PINOS- bede tutaj zagladac i sledzic Twoje postepy

probowalam juz roznych specjalow- kapuscianej- wytrzymalam 3 dni ; kopenhaskiej- wynik byl sliczny, ale baaaaaaardzo krotkotrwaly..

teraz mam zamiar zmienic swoje zycie.. powolutku, ale konsekwentnie-

RUCH, RUCH, RUCH + NZT (nie zryj tyle!)

przynajmniej 4 razy w tygodniu biegam na czczo 20 minutek i 3 razy w tygodniu basen

ograniczam weglowodany i staram sie jesc duzo warzyw, chude ryby i drob, biale serki, jogurt naturalny oraz owocki.

Dzisiaj dzien DRUGI!