Strona 1 z 10 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 99

Wątek: Z czego dziś zrezygnowałyście?

  1. #1
    tita80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie Z czego dziś zrezygnowałyście?

    Witajcie!!

    Proponuję wprowadzić trochę optymizmu życiowego Wpisujcie z czego dziś zrezygnowałyście na rzecz diety! O czym myślałyście albo co chciałyście zjeść lub wypić ale silna wola i chęć pozbycia się kilku kilogramów zwyciężyła

    No to ja zaczynam:
    Bardzo chciałam zjeść jakiegoś batonika w czekoladzie ale zrezygnowałam z niego na rzecz sałatki z kuskus, ogórka, rzodkiewki i tuńczyka.


    A teraz WASZA KOLEJ

  2. #2
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    ja niestety nie mogę się niczym pochwalić a trak bardzo bym chciała

  3. #3
    tita80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Inezza uszy do góry!!

    Nie dziś to jutro! Każdy ma słabsze dni! Ale nie można się poddawać! Po to tu się spotykamy żeby się wspierać, chwalić, żalić, pocieszać! Nie wiem czy miałabym tyle siły gdyby nie to forum. Mąż się cieszy, że ja się cieszę, że chudnę ale dla niego to chyba nie ma większego znaczenia. Ale to akurat chyba dobrze

  4. #4
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    ja też chudnę po części dla mojego męża i on docenia mój nowy wygląd ale ostatnio mi nie idzie wogóle, jak tak dalej pójdzie to po prostu rzucę to wszytsko bo to nie ma sensu

    ale nie ważne nie o tym jest wątek

  5. #5
    podswiadomosc jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zrezygnowalam z ciastek ,wina ....i zjadlam 3 kanapki chleba ciemnego z ogorkiem i pomidorem.

    Tragedie czuje... od tygodnia nie chudne ani grama,a jem malo.....

  6. #6
    JoasiaB jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja od tygodnia odmawiam sobie cappuccino, ale juz nie moge :/ Nawet slodyczy tak mi nie brakuje, jak wlasnie cappuccino. Powiedzialam sobie, ze po tym, jak minie pierwszy miesiac odchudzania, wtedy je wypije - w nagrode. Ale czuje, ze to ustepowanie slabosci, bo wolalabym go nie pic wcale.

  7. #7
    bulek17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja zrezygnowałam z bajaderki, a taaaaką mam na nią ochotę! Czuję się tak hmm pusto w środku bez małego zasobu cukru
    A pozostałe greszki to cappuchino bez cukru i musli NA SUCHO, łyżeczką PROSTO Z OPAKOWANIA jestem okropna..

  8. #8
    tita80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Super!! Widzę że same bojowniczki!! Małe grzeszki każdemu się zdarzają i póki są sporadyczne wszystko jest ok Od wyrzutów sumienia sie tyje więc uszy do góry i chwalcie się dalej!! KAŻDEGO DNIA!!

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    ja dostałam zaproszenie na pączka, ale odmówiłam
    i zaciągnęłam zapraszającego na nektarynkę

    ale nie wiem czy to jest się czym chwalić..
    bo w domu zjadłam troche chałwy!

  10. #10
    tita80 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    halwaya no pewnie, że jest się czym chwalić!! Tak trzymaj! A chałwę się wytnie

Strona 1 z 10 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •