Strona 2 z 14 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 135

Wątek: dieta urodzinowa

  1. #11
    marcyssia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    r., trzymam za Ciebie kciuki. Masz swietna motywacje, juz widze jak idzisz do sklepu i wybierasz wszystko co tylko zechcesz, i co wiecej, wygladasz w tym slicznie.

    Powodzenia, idzie Ci super, tak trzymaj i nie daj sie!!

  2. #12
    r.
    r. jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    oo Marcysia dziekuje, za tak wspaniala wizje mnie we wszystkim co tylko zechce. W ksiazce Ewy Foley, "Zakochaj sie w zyciu", przeczytalam o tym jak wazna jest wlasnie wizualizacja w odchudzaniu. Moja ulubiona (podpowiedziana zreszta przez sama autorke byla:
    Zamykasz oczy i w wyobrazni wchodzisz do swojego magicznego pokoju z wielkim lustrem. Wygladasz tak jak bys chciala i czujesz sie swietnie. Zakladasz swoj wymarzony ciuszek ( moim najczesciej bylo bardzo sexi bikini lub "mala czarna", i ogladasz sie w lustrze z kazdej strony. Jestes szczesliwa i myslisz, ze to wlasnie prawdziwa Ty i juz wkrotce Twoja wyobraznia i rzeczywistosc stworza jeden obraz.
    Moj drugi ulubiony trik (bardzo praktyczny zreszta): gdy widzisz na ulicy dziewczyne o pieknej figurze i maly diabelek kluje Cie szpileczka zazdrosci, wtedy powiedz sobie " to wlasnie moja sylwetka i ja tak bede wygladac."
    Trzeci: nos przy sobie zdjecie z czasow gdy bylas szczupla; mniej je np. w portfelu. Jesli nigdy nie bylas zadowolona ze swojej figury, wytnij ulubione zdjecie z gazety i przyklej swoja twarz. To pomaga podswiadomosci przyzwyczaic sie do Twojego nowego wygladu.
    Poza tym autorka opowiada jak wazne jest traktowanie dobrze swojego ciala i pokochanie go nawet w tej duuzej postaci. Mi wydawalo sie to niemozliwe, dopoki nie przeczytalam o sposobach na pokochanie swojego ciala. Otoz musisz traktowac je dobrze, czyli rozpieszczac piankowa kapiela, masazami i milymi w zapachu kremami. Wierzcie mi to dziala!
    ************************************************** *********************

    Wenus , nie wiem czy do Ciebie tez sie to odnosi ale powiem Ci jaka jest przyczyna niepowodze wiekszosci moich diet.
    Otoz zajadajac sie wieczorem sernikiem rozgrzeszam sie myslac:"od jutra przechodze na diete", i juz w glowie mam tysiac zasad ktorych bede przestrzegac.; kalorii nie wiecej niz 1000 (chce schudnac natychmiast), zero slodyczy, soli, produktow nie z pelnego przemialu, smazonych potraw...bieganie i aerobik , pewnie jeszcze silownia, zero weglowodanow wieczorem, kolacja do godziny 17.............tymczasem tego wieczora zajadam sie jakby to byl moj ostatni posilek w zyciu.
    Nastepnego poranka jest pierwszy dzien diety; i wcale nie jest tak rozowo. Mam apetyt na wszystko co jest niedozwolone, nie chce mi sie biegac, wszystko mie denerwuje i chodze zla jak osa.....a wieczorem przy tabliczce czekolady mysle sobie 'jutro to juz napewno"
    .....i tak mozna przytyc na diecie.
    Ostatnio myslalam sobie jaka byla moja dieta, gdy byla skuteczna ( od ubieglego lata schudlam juz 18kg). I okazalo sie, ze kalorii bylo z reguly kolo 1300 dziennie, biegalam, ale zaczelam od krotkiego marszo-biegu 9 a doszlam do 3 kilometrowego joggingu, cwiczylam aerobik z kasety, ale zaczelam od 10 minut cwiczen, by potem dojsc do 30 minut. Staram sie jesc zdrowo, ale ale to co mi smakuje, i nie robilam wiekszej tragedii z kawalka sernika. Zredukowalam przy tym napady obzarstwa-KTORE JEST WYNIKIEM ROZCZAROWANIA, ZLYCH EMOCJI ZWIAZANYCH Z DIETA, ZLEGO TRAKTOWANIA SIEBIE I ZMUSZANIA DO RZECZY KTORYCH NIE LUBISZ ORAZ WSZELKICH ZLYCH EMOCJI).Zajelam sie rzeczami ktore lubie, poszlam do collegu i czerpalam przyjemnosc z nauki, polubilam moje bieganie, staram sie otaczac milymi ludzmi, uluionymi ksiazkami i przyjemna muzyka. Cieszylam sie z kazdego kilograma, kazdej kolejnej dziurki w pasku choc waga po poczatkowym szybkim spadku potem zwolnila. moje zycie bylo zajete i czas lecial szybko.
    Teraz zostalo mi do zrzucenia 8kg i w porownaniu do tych zrzuconych 18 to juz nie tak znowu wiele. Tymczasem chcialam przyspieszyc ten spadek iak dieta expres( zwana od jutra bede mistrzynia odchudzania) nabilam sobie 2 kg. w dwa tygodnie( i z 6 kg. do zrzucenia zrobilo sie . Wrocilam wiec do diety madrej rozsadnej, radosnej i SKUTECZNEJ.
    Za nispelna dwa miesiace moje urodziny...i juz wiem jaki sobie sprawie prezent....

  3. #13
    r.
    r. jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzis bez rewelacji ale tez nie najgorzej 1500 kcal, bo wybralam sie do polskiego sklepu...jak w drodze powrotnej opychalam sie chrupkami kukurydzianymi to myslalam,ze sie ze szczescia rozplacze...
    ...ehhhh nie ma jak poskie jedzenie
    ........poczek tez byl dobry
    jutro bedzie lepiej!

  4. #14
    r.
    r. jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Schudlam pol kilograma!!! hehe ...juz troche mnie mniej. Jak od srody dzieci, ktorymi sie opiekuje pojda na camp to bede miala czac na wiecej ruchu. Wtedy to dopiero pokaze na co mnie stac

  5. #15
    WENUS1981 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nono!
    R.!!
    Gratulacje!
    To fajne uczucie jak się widzi że chociaż 0,5 kg jest Cię mniej :P
    Ja jak na razie tylko widzę że coraz więcej się mnie robi
    no ale trzeba się brać za siebie
    Pozdrawiam

  6. #16
    r.
    r. jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No Wenus trzeba trzeba, trzeba walczyc a jak cos nie wychodzi. to trzeba zaczac na nowo.
    Ehhh ja dzis w koncu mam wiecej czasu, bo dzieciaki na campie i w koncu moge isc poplywac albo cokolwiek. Ostatnie tygodnie bylam wycienczona praca i czasem jak ja konczylam to juz tylko szlam spac, a od rana na nowo...no ale to poki co juz za mna
    Wwwiec teraz jeszcze raz sie zakopie w lozeczku, a potemide na basen
    buziaki

  7. #17
    monia123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    powodzenia!
    podoba mi sie ta wizja mnie w malej czarnej, musze tak pomarzyc przed snem i wierzyc, ze to bedzie realne!
    a co do diety...ja stosuje 1000 i wcale nie trzeba tam rezygnowac ze smazonego, slodkiego czy smacznego! trzeba zmienic punkt widzenia jak chodzi o jedzenie -jesc ile trzeba aby nie byc glodnym a nie obzerac sie, a zamiast czekoladowych batonow , jak juz chce sie cos slodkiego, zjesc galaretke z owocem czy kisielek -bo mniej kalorii. wg mnie liczenie kalorii to najlpeszy sposob na diete-niezaleznie, czy jest to 1000 czy 1500, byle z checia, z wiara w przyszlosc i wspanialy rezultat i siwadomoscia, ze to potrwa, ale wiemy czego chcemy. takie jest walsnie moje podejscie.
    trzymaj sie , buzka!
    ps. ja nie znosze biegania...moze kiedys sie przekonam ale poki co nieznosze!

  8. #18
    jolka62 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    urlop juz od soboty mialam schudnac 10 kg schudlam z ledwoscia 3kg z czego wynika ze

    mam bardzo slaba silna wole juz nie mowiac o wyobrazni ja w bikini ha ha
    trudno bede sie dobrze bawic na wakacjach nie wygladajac na razie jak naomi cambell

  9. #19
    r.
    r. jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Wenus wiec moze czas sie zabrac za sport?
    Ja na dzis mam ambitne plany sportowe i dietowe tez, bo za siedem tygodni moje urodziny, wiec musze sie wziac w garsc
    buziaki i powodzenia

  10. #20
    WENUS1981 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    R.!!
    wiesz ze o tym samym pomyślałam :P
    Od dzisiaj zaczynam jeździć na rowerku stacjonarnym który kupił mi kiedyś tatko (bo go o to prosiłam) i do tej pory nie używałam.
    Właśnie skończyłam pierwsza turę jazdy (30 min w tempie 15km/h)
    Nono!!
    7 tygodni to niby jeszcze dużo czasu ale.....
    czas wziąć się w garść
    a jakie to plany masz na dzisiaj?

Strona 2 z 14 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •