Witam moje drogie! Dzien drugi mam juz za soba i okazal sie on lzejszy niz pierwszy. A bylo tak:
sniadanie: wafel z maslem orzechowym i bananem (pychota!!!!): 300kcal
lunch: kawalek pizzy z brokulami: 350kcal
kolacja: 2 jogurty bez tluszczu i cukru i jeden pasztecik z pieczarkami: 300kcal
poza tym: 2 jablka, 2 nektarynki, spory kawalek arbuza i sliwka: 350kcal
Razem: 1300kcal
Spalonych: pol godzinyw basenie ...z czego 15 minut na lezeniu do gory brzuchem i plotkowaniu
Ehhh raz sie zyje!
Do jutra!