Przyłączam się do was dziewuszki , jem czasami herbatniki, jeszcze nie moge się przekonać do kremu czekoladowego, bo wiem, ze się na niego rzuce, może mi p[oradzicie co zrobić żeby się nie obżerać do nieprzytomności po paru-miesięczym poście bez słodyczy?
Edheene (nie wiem czy dobrze napisałam, jak źle to wale czołem o podłoge i błagam o litość )- Może razem będziemy biegac? Powiedz tylko w jakiej dzielnicy mieszkasz, żeby nie było że ja na jednym końcu miasta a Ty na drugim