-
witam cieplutko
u mnie ok,jem zupke ale juz nie skapusty,bo fuj!!ugotowalam ta z ogorka swiezego,ale tylko na dwa dni.jutro zjem sobie leczo o ktorym pisala bahani a w przyszlym tygodniu wchodze na wage...ciekawe co tam zobacze
-
I tak Cie babssy podziwiam ze tak dlugo umialas jesc ta kapusciana, a fuj :P
Ja jutro mam 6dzien 13stki, zobaczymy jak bedzie, bo ade na uczelnie i cos kiepsko widze, jak zjem tam kurczaka czy jajka na twardo Podobna sytuacja bedzie miala w niedziele, eh-cos trzebab wykombinowac
Bahani: jak tam dieta warzywna?
Kwiatuszku: Jak sie 3masz? Kurcze fajnie masz, ze pazurki umiesz robic, ja tez marze dodatkowo wlasnie o jakims kursie wizazu itp. Kurcze jak dobrze jes takie cos umiec Nie dosc ze w pracy sie przydac moze, to jeszcze ogolnie jakie pomocne
Buziaki dziewczynki, ja zmykam pod prysznic ... Na peeling kawowy
-
Wpadłam tylko na sekundke,bo woda w wannie cvzeka,a potem na zakupy lece.
Buziaki!!!!
-
czesc skarbie!
juz myslalam ze o mnie zapomnialas
nie na wage jeszcze nie wchodzilam,bylam na zupce 5 dni,wlasciwie to niecale 5,cos tam schudlam,no moze dwa kilo,wiecej napewno nie jeszcze poczekam z tym wazeniem
a ty jak czesto sie wazysz?
-
Niby co tydzien,ale nieraz wskocze sprawdzic,czy kiloski niewracają
-
serwusik dziewczynki , ja tylko melduję posłusznie , ze trwam na dietce.Nie czuję się głodna i jestem zadowolona ---jutro napisze więcej bo dzisiaj idę z mężem na imprezkę.
-
Bahani-miłej imprezki życze!!!!
My kameralnie w domku-ja winko,mąż piwko,a synek...mleczko
Obysmy nienagrzeszyły zbytnio
A jak reszta spędza sobote???
-
witam serdecznie dzisiaj z samego ranka o godz.7,00 wskoczyłam na wagę bo już wytrzymać nie mogłam...i jest o 1 kg mniej --hurrra!!!!!!!!!!!!!!
jestem bardzo zadowolona....w sobote wytańczyłam się za wszystkie czasy, imprezka była super.Jedzonko wysmienita a ja jak ta pokutnica jadłam ogóreczki , pomidorki, suróweczki grzybki...aż w końcu męża szef chyba nie mógł na to patrzeć bo wcisną we mnie jeden kawałeczek rybki po grecku z alkoholem mi się upiekło , bo byłam kierowca .Tak , że impreze przeżyłam i grzechów nie popełniłam.
Teraz właśnie popijam ziólka i zaraz wsiadam na swój stacjonarny rowerek i jadę...
Moje dzisiajsze menu to oprócz jabłek oczywiście -- bigosik jarski i buraczki na gesto z cebulką i jabłkiem.
Muszę poweidzieć , że jestem z tej dietki zadowolona , nie głoduje , opycham sie tymi warzywami do syta , tylko nastąpiła faza wydalania toksyn i siuisam bardzo dużo.
pozdrówka zajrze póxniej papapa
-
halo co jest grane nikogo nie ma???gdzie wy sie podziałyscie
-
Witam... Ja również się odchudzam ... musze schudnąć 11 kg... traged... juz próbowałam wiele razy ... Niestety nigdy mi sie nie udawało dotrzeć do celu ... tym razem musi być inaczej... Koniec z objadaniem się aż do bólu brzucha. Mam nadzieje że mi pomożecie ... Ze mną jest tak że sie odchudam a jak przestaje to jem 2 razy wiecej i znów jestem gruba.... Czasami jak patrze w lustro to płakać mi sie chce... Jestem porpstu wstrętna i nie umiem zerwać z nałogiem - jedzeniem. Może tym razem sie uda??
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki