-
widzę , że nikt tu nie zagladał???
to nic ja sie wpisze ------ więc tak dieta posuwa się do przodu . Nie napisałam wczesniej bo bałam sie , ze nie wytrzymam i znów bedzie mi wstyd.Jestem już trzeci dzień na kopenhaskiej .Wiem wiem to nie jest najlepszy sposób ale nie mam innego wyjścia, muszę do tego 25-go wygladać ładnie, więc się poświęcam.Po zakonczeniu przechodzę na SB.Wytrzymałam już trzy dni i teraz będzie coraz lepiej.Zważę się w poniedziałek .czuję się dobrze nie jestem zbytnio osłabiona , brzuszek się rewelacyjnie zmniejsza .Muszę wytrwać!!!!
Dzisiaj robię sobie w domku salon spa, kadzidełka , muzyka , olejki eteryczne,pilingi , balsam..........no właśnie muszę sobie koniecznie w poniedziałek dokupić ujędrniajacy bo mi się kończy.
Wiecie co jakos tak jakby więcej optymizmu we mnie wstapiło
Piję te herbatki , troszkę jakby wiecej po nich siusiam , więc może coś tam wspomagają.
W każdym razie zaraz się skonczą i kupuję drugie.Tylko te trzyfazowe -- bo moje są dwu.
No piszcie dziewuszki jak tam dla was idzie.
Kwiatuszku jak Twoje nastawienie????
A gdzie sie podziewa alize?????
pozdrawiam was serdecznie...
-
i dalej nikogo nie ma???
no cóż pochwale sie tylko nieśmiało , że odjęłam sobie 2 kilogramy........
dzisiaj juz zaliczyłam porcję rowerka i brzuszków i czekam na was.
Kwiatuszku, alize co z wami???????
-
Jejka Bahani!Jak masz super!!!!!!
U mnie wczoraj rano było 71kg,ale juz znowu więcej...
Musi sie utrwalić
Bahani-a Ty cały czas na Kopenhadze?
Jak Ci idz9ie w poszukiwaniu lokalu?
Juem-juz kryzys minął(z mężem)
-
cieszę się kwiatuszku , ze w domciu wszystko wraca do normy.
z lokalem ja na razie ostrożnie---robie rekonesans i wogóle najpierw zbieram ,,materiały"do mojego podejścia...
tak z wagi bardzo się ciesze --teraz jestem na kopenhaskiej , potem SB a potem coś pomysle
-
O o o to świetna nowina z mężami tak to już jest ale jak nimi potrzęśniemy to są potulni jak baranki no my chyba też
bahami gratuluje 2 kg mniej oj jak ja bym chciała schudnąć i nie mieć jo-jo/:
-
no hejka dziewczynki.Super kwiatuszku , ze wszystko zaczyna sie układać , kłótnie z mężem to nie jest fajna sprawa , sama jak sie tylko o cos pokłócimy czuję straszny niesmak .To jest takie denerwujące nawet jak mam racje czuję się głupio , zresztą mój mąż nie znosi długo się gniewać .Najdłuższa nasza pora milczenia to było pół dnia i potem żadne z nas nie mogło wytrzymać.
Jak z dietkami dziewuszki????
Jestem po porannej porcji gimnastyki i zarażam was wszystkie ---jeśli to konieczne optymizmem i chęcią d walki.
Dzisiaj pogoda nie jest nastrajająca do życia , jest pochmurno, brzydko , sennie.Jednak nie mam zamiaru sie poddać takiemu nastrojowi.
Zaraz zaparzam sobie kawkę , włączam muzykę , przygotuje jakis obiadek dla rodzinki i...............zobacze co jeszcze będę robic.
pozdrawiam , życzę miłego dnia.
-
Tydzień temu synek miał zabieg,a dzisiaj byl na zdjeciu szwów...
Dali mu narkoze i nawet niespal...
Strasznie plakal...
Teraz w domku dopiero zasnął.
A mama czekoladke wcina
Bahani-az Ci zazdroszcze tych checi do porannych ćwiczeń
-
Witam
Co u Was kobietki??
-
hej mama ja Ci dam czekoladkę
U mnie dzisaj na wadze 72kg,jestem bardzo zadowolona z dietki.Do soboty chyba nie umrę ale wiem napewno, że kopenhaskiej szybko nie zacznę .jest rygorystyczna i słabo sie po niej czuję .Fakt spadło mi juz ponad 4 kg ale jestem zmęczona.
Teraz przechodzę na razie na warzywno -owocową lub SB jeszcze dokładnie przemyślę , muszę zrobić dość dużo , zeby nie zmarnować tego co wypracowałam.
Mam bluzkę w kolorze złotego brązu w formie gorsetu ale nie moge dostać brązowych spodni.jeśli ich do soboty nie kupię to pójdę w czarnych a z bluzką wtedy zobaczę.
pozdrówka
-
Bahani ja też tak chce
Kurcze juz nic niejem dzisiaj i od jutra polowe mniej,bo ostatnio odpuscilam...
A spodnie napewno znjadziesz
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki