-
A ja wczoraj piwko piłam i ...pare kanapeczek zjadlam Co prawda z razowcem,ale...to nieusprawiedliwienie...
Babssy-byłas silniejsza
Bahani-tez myslałam nad "13-tka",ale pewnie nie dam rady...
Zastanawiam sie nad zupka Babsyy
Bo na wadze to mam tyle samo...Niby w tygodniu zaczeło spadać,ale sie "nieutrwaliło"
...no czas leci-mi sie wydaje,ze tak niedawno w ciązy byłam...
Alize-bardzo dobrzem,ze studiujesz to co lubisz.Prawo to mysle ma przyszlość.Tylko jejka -ile tam nauki...
A co potem?Prawnik,sedzia?
A prace to znajdziesz.Zostało juz do nowego roku niedługo.Moze poczekaj,papiery złóż teraz.I bedziesz odbywala staż i sie od razu uczyła
Co do kremików to raczej niewiem które sa skuteczne.Używałąm Dove,ale specjalnego efektu niebyło.
Jedyne co Ci moge polecic to własnorecznie zrobiony peeleng kawowy.Naprawde ciłko po nim gładziudkie
A wspomagacze...Hmm...Biore chrom,ale chyba nic niedaje...
Brałam tabletki grejpfrutowe i9 tez nic niedawały.Moze tylko w "głowie"
jakie macie plany na niedziele?
Ja sie lenie.Małego dalam do babci,a potemodbieram i jedziemy z nim na obiad do teściów
HAHA!!!
-
witam!
cos mnie humorek opuscil zupka zjedzona,zjem jabluszko,wypije herbatke....boli mnie gardlo,mam niesamowity kaszel i katar do tego zarazilam juz moja coreczke(ma prawie 6 latek)teraz z dieta nie bedzie problemow,bo apetytu to nie mam wcale,jedyny plus tego przeziebienia.oby moja mala goraczki nie dostala....to na tyle.a ty kwiatuszku?jak twoja dietka?trzymasz sie jakos?moze napisz co juz dzisiaj jadlas na sniadanko moze sie sie skusilas na zupke?
-
Daj spokój!Ja juz na dzis limit kalorii wyczerpałam A jeszce obiadu niebylo...
Ja juz niewiem co sie dzieje ze mną.W niedziele niepoznaje sama siebie...Cały tydzień sie ograniczam,a potem w jeden nadrabiam...
-
eeeeeee nie no napewno w jedna niedziele nie nadrobisz calego tygodnia wiesz jak kiedys robilam diete to raz w tygodniu pozwalam sobie na normalny obiadek z ziemniaczkami,sosikiem itd.a i tak schudlam,tylko pozniej sie zaniedbalam to moze cie troche ochrzanic co? moze by sie przydalo?no jak limit kalorii wyczerpalas juz przed obiadem oszukaj zoladek i zrob sobie cieplej herbatki,zjedz jakis owoc,jogurt i bedzie ok,tylko juz sie nie opychaj niczym,bo beda wyrzuty sumienia i do dziela kwiatuszku,bo inaczej to bedzie cieniutko a przeciez dobrze ci idzie,szkoda zebys to zaprzepascila.nie poddawaj sie,bo bedziesz zalowac!
-
Oj-uwierz,ze potrafie
Postaram sie kolacyjki niejeść,bo obiadek to u teściowej za godzineke juz bedzie,wiec cos tam skubne
-
Cześć dziewczynki
Kwiatuszku nie przejmuj się tym, że wyczerpałaś już limit kalorii. Ja mam to samo... Też jeszcze pewnie coś zjem, bo znajomi przyjeżdzaja ale o kolacji mogę już zapomnieć Kurcze też przyłączyłabym się do tej kapuścianej diety, ale...właśnie-już kiedyś ze 2razy się do niej przymierzałam, zupę gotowałam, ale po prostu nie mogłam jej jeść Jak dla mnie była nie do przełknięcia A żałuję bardzo, bo wiem, że można na tym ładnie schudnąć. Ale... od jutra zaczynam tą kopenhagę-zobaczymy jak będzie. Ile schudłaś na niej? A co do nowego roku to faktycznie-ani się obejrzę i nadejdzie, a chyba faktycznie lepiej zaczekać na pracę, w kórej będę się mogła jakoś rozwinąć pod katem studiów Teraz jakoś przeżyję na bezrobociu Jutro idę do sklepu kupić sobie jakieś balsamiki-nie wiem tylko czy kupić te serumy z Eveline czy zamówić coś w Avonie...hmmm.. Bahani-od jutra zaczynamy Kurcze ale szpinaku nie mam-myślicie, że mogę go wykluczyć zupełnie lub zastąpić czymś innym? Nie załamuj się tym, że narazie nie leci tak jak byś chciała-ważne że się trzymamy jakoś i chcemy schudnąć, poza tym-od jutra się zacznie mam nadzieję szybsze chudnięcie Babssy: zaraz wchodzę na Twój wątek zobaczyć co tam naszkryflałaś Jak Ci idzie dieta kapuściana? Kurcze podziwiam Cię, że potrafisz pić tą zupę. Ja jakoś swojej nie umiałam, ale słyszałam że można kupić gotową zupę prezydencką chyba w sklepie....?Wiecie coś o tym? Może ta ze sklepu będzie lepsza niż ta moja domowa...
Ja też mam w weekendy największe problemy na utrzymanie diety, nie dość że są jakieś spotkanka ze znajomymi, ciasta w piekarniku, to jeszcze ta lodówka-taka przepelniona pysznymi pysznościami, które aż czekają na to by je zjeść Ale...już jutro poniedziałek Od jutra zaczynam ćwiczyć też A Wy ćwiczycie? Ile dziennie i jak? Może coś od Was podchwycę
Buziaki dziołszki i miłego dnia Zajrzę tu jeszcze później
-
A tak apropos Kwiatuszku to jak coś Ci nie podejdzie ta zupka to wołaj i przestawiaj się mna 13stkę z nami Może Babssy też się później przyłączy Kurcze też nie wiem czy dam radę, ale może...wpólnymi siłami dzięki silnemu pragnieniu bycia szczuplejszą i Waszej pomocy jakoś się uda
-
Czesć Kobietki!
Jak tam samopoczucie w pierwszym dniu dietki????
Dzisiaj kapusty jeszcze niejem.Tez pamitam ,ze pare razy do niej podchodziłam,ale ...smaku niemiała irezygnowałam
Narzaie ni8ecwicze...
pobiegałam 2dni w domu i o...
Moze w tym tygodniu sie zmobilizuje...
Jak tam choróbka?Mija?
-
Cześć gwiazdeczki
Od dzisiaj zaczynam... Zaraz biegnę wypić kawusię z moją mam, Życzcie mi powodzenia, jeju-żebym tylko wytrwała!
Kwiatuszku: Ty stosowałaś zwykłą 13stkę czy tą pseudo? I ile wtedy na niej schudłaś? Ja mam właśnie to samo z tą zupą kapuścianą... Nie wem daczego, ale naprawdę nie potrafię jej pić, ba, niedobrze mi się robi na sam jej widok A jak tam po obiedzie u teściowej wczoraj?
Jak tam Wasze dietki? Babssy:jak Ci idzie z zupcią? Bahani: dzisiaj nasza wielka inauguracja 13stki Trzymajmy się dziewczynki !
-
Trzymam za Was babeczki kciukasy!!!!!!!!!!!!!!
A ja zmieniam dzien miar i wag na wtorek.Dzisiaj nawet sie miło zaskoczyłam,bi po 2 cm mi chyba pospadało,ale jutro dokładnie sie zmierze i dam znać
Alize-ja stosowałam ta pseudo i o ile pamietam coś koło 4-5kg mi spadło.
Niewiem jak dalam rade...
Potem pare razy jeszcze podchodziłam,ale ...bez skutku...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki