ROLINI dziekuje... twoje dobre slowo kopnelo w gore moj wisielczy dzis nastroj ^_^ naprawde dziekuje...

do sukcesu juz blisko... wiem... na wyciagniecie reki... tylko ze to oczywiscie ciezka praca. o czym wszyscy na forum dobrze wiedza.

kolejne kilogramy w dol beda na pewno, ale im blizej do wymarzonej wagi tym bardziej organizm sie opiera. ^_^ tylko ze ja uparciuch jestem... a poza tym mam takie sloneczka jak ty ROLINI. sil mi dodajesz...