Nastała chyba nie najciekawsza pora jaką jest JESIEŃ. Trudno walczyć z nadwagą, gdy humor nie dopisuje, pogoda do kitu - nic tylko leżeć pod kołderką, czytać książkę i mieć pod ręką coś do chrupania.... Brak słońca, coraz krótsze dni, mniej ruchu na świeżym powietrzu, nic tylko czekać, aż waga zacznie rosnąć w górę Wszyscy dobrze to znamy, że jak zły humor, to łapki same szukają po szafkach czegoś słodkiego. Latem łatwiej mi było ograniczyć jedzenie i chudnąć.

Jestem ciekawa jakie macie sposoby na jesienną depresję Czym tu się zająć w taką pogodę, gdy za oknem plucha