Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Sukces (Malutki, ale zawsze...)

  1. #1
    gonia89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Sukces (Malutki, ale zawsze...)

    Zaczelam się odchudzać 11. maja 2004 ważąc 76,300 kg. Dzisiaj jest 23. czerwca i ważę 68,500 kg. Dla mnie to jest maleńki sukces. w 43 dni schudlam 7,800 kg. Dużo czy mało?

  2. #2
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bardzo dużo. Dokładnie tyle, ile ja chciałabym zgubić. Jak to zrobiłaś ???

  3. #3
    ambrozyja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No prosze gratulacje!!! Ja tez bym chciala tak sobie z ta moja waga poradzic. Ciekawa jestem jak to zrobilas.
    Ja zauwazylam jedno! Jak pije kolorowe wody zamiast czystej mineralnej moja waga rosnie i to dosc szybko. Kiedy zastepuje ja woda mineralna waga prawie natychmiast spada. Oczywiscie pomalutku ale jednak!

    pozdrowionka

  4. #4
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ambrozyja, z tymi kolorowymi wodami to nic dziwnego - są przecież słodzone i na dodatek jeszcze konserwowane. Pijąc je - wlewasz w siebie bezsensownie zbędne, puste kalorie, nawet nie zdajac sobie sprawy. Takie kalorie nie dostarczają Twojemu organizmowi żadnej energii.

    Pozdrawiam

  5. #5
    gonia89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Jak to zrobilam?

    Przede wszystkim poszłam do lekarza, który skierował mnie do sanatorium zajmującego sie leczeniem otylości, byłam tam miesiąc i straciłam 4, 300. Jednak mimo, ze tam schudłam tak mało nauczyłam sie zdrowiej odzywiac. Zamieniłam białe pieczywo na czarne, pije wode niegazowaną (a Colę tylko light) sprawdzam wartosc kaloryczna na opakowaniach produktów, a zamiast słodyczy jemowoce. Ruch? Praktycznie tyle co na przystanek w drodze do szkoły i spacery z psem. Sama sie dziwie...Pozdrawiam i zycze wytrwałości! :*

  6. #6
    gonia89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Jak to zrobilam?

    Przede wszystkim poszłam do lekarza, który skierował mnie do sanatorium zajmującego sie leczeniem otylości, byłam tam miesiąc i straciłam 4, 300. Jednak mimo, ze tam schudłam tak mało nauczyłam sie zdrowiej odzywiac. Zamieniłam białe pieczywo na czarne, pije wode niegazowaną (a Colę tylko light) sprawdzam wartosc kaloryczna na opakowaniach produktów, a zamiast słodyczy jemowoce. Ruch? Praktycznie tyle co na przystanek w drodze do szkoły i spacery z psem. Sama sie dziwie...Pozdrawiam i zycze wytrwałości! :*

  7. #7
    jagcia Guest

    Domyślnie

    To duzo! Gratulacje!!! Ja od lutego schudłam 2,5 kg Piszę: "od lutego", bo ważylam się w lutym, a potem dopiero tydzień temu To mały sukces, ale i tak się cieszę!
    Pozdrawiam!

  8. #8
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A właśnie, a'propos wód itp. niech mi ktoś wytłumaczy czemu woda gazowana nie jest dobra przy odchudzaniu?? Przecież też ma 0cal

  9. #9
    pscoolka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    woda gazowana pobudza soki trawienne, wiec jednoczesnie apetyt, co raczej przy zadnej diecie wskazane nie jest a niegazowana nie ma takich wlasciwosci, pozatym nie wiem jak wam, ale mi strasznie rozciaga zoladek.. z reszta po jakims czasie niegazowana lepiej smakuje, przynajmniej ja taka wole

  10. #10
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    E tam, mi się po gazowanej nie chce jeść, bo czuje "pełny żołądek" po niegazowanej właśnie czuje się głodna

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •