-
Marzenie każde zmieńmy w czyn.;>
Witam wszystkie forumowiczki
Mam na imię Kamila mam 22 lata
Postanowiłam w końcu skończyć z tymi zbędnymi kilogramami
Mam już dość ciągłego tycia .. chudnięcie … tycią i potem znowu chudnięcia
Postanowiłam z tym skończyć raz na zawsze
I oto jestem mam nadzieje że pomożecie
I to forum trochę mnie zmotywuje do działania
W chwili obecnej ważę 69 kilogramów a chciałabym ważyć 60 kilo (wzrost 172 )
Mam nadzieję że uda mi się do końca tego roku
-
Najgorsze dla mnie są wieczory bo w pracy jest oki (nie myślę o jedzeniu)
Rano przed yjściem do pracy jem sobie śniadanko w pracy grzecznie drugie przychodzę do domu jem obiad i było by dobrze gdyby nie te pokusy wieczorem a to Gonerki a to pizza , zapiekanka i tak mogła bym wymieniać pyszności mojej mamy
I jak tu się nie skusić na kawałek
A jak zjem jeden to przecież drugi mi nie zaszkodzi
I tak potworne wyrzuty sumienia i nie mogę wytrwać w diecie
-
:)
Witaj!!!
Ja również jestem na diecie, trzymam za nas kciuki,,, wiem, wieczory są okropne, wszedzie mnóstwo pokus ale... od tego kobietki mają silną wolę, aby jej używac
-
Moim problemem też są wieczory
Chyba jedynym wyjsciem jest wyjsc gdzies i wrocic dopiero przed snem
Ja np. jak jestem w domu ciągle jem. A jak jestem u mojego chlopaka jak zglodnieje zabieram sie za Jego krążki (takie ryżowe).
Ma tego pełno bo nie moze jest chleba (dieta bezglutenowa)
Można sie tym najesc za niewielkie kalorie
I jak wroce do domu to tylko wykąpac sie i spac i bron Boze nie myslec o jedzeniu
Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam do mnie
-
Witajcie Ivoneczka26 I Martynkkaaa fajnie że do mnie zajrzałyście
Wczorajszy dzień zaliczam do udanych
Zmieściłam się w kaloriach i nie podjadałam wieczorem
Nawet na jednego kęsa się nie skusiłam
Wraz z odchudzaniem myślę ze przyszedł jeszcze czas na rzucenie jeszcze innych nałogów: papierosów, kawy i słodyczy koniec z tym
No i trzeba się wziąć jeszcze za jakiś sport
Jeszcze nie wiem jaki ale jak już coś postanowione dam znać
Trzymajcie się papappa
-
zlota jestem w podobnej sytuacji, tzn tyle samo wzrostu i ten sam cel, tylko kilosków do zrzucenia dwa razy więcej, ja oprócz diety 1200kcal wzięłam się ostro za aerobik i widać już efekty, polecam!
trzymam kciuki!!!
-
Witam witam ::
JA również mam okolo 9 kg do zrzucenia
obecnie waże 67,7 kg przy wzroscie 168 cm moj cel to na początek 60 .
Na szczeście z wieczornym podjadaniem juz dałam sobie rade. Załozylam ze po 18 h juz nic nie jem A sport ??? hmm ostatnio zapisałam sie na kurs tańca czasami babeczka daje nam pożadny wycisk i efekty czuje . Od poniedziałku chciałabym chodzic na basen tak dwa razy w tygodniu
Ogólnie na diecie jestem juz drugi tydzień , czuje że ubrania troszke luźniejsze sie zrobiły
Zycze Wam i sobie również dużo wytrwałosci mam nadzieje że uda Nam sie schudnąc raz na zawsze .... Powodzenia
-
Hey dziewczyny bardzo mi miło że jesteście
Edheene ale widzę że tobie dietkowanie bardzo ładnie wychodzi :> 3 tygodnie i już 6 kilo poleciało zobaczysz niedługo dojdziemy do celu
Renia19 a Ty jak myślisz zrzucimy te 9 kilosów do końca tego roku i wejdziemy dymne z siebie w nowym?
Pozdrawiam papappa
-
Dzisiejszy dzień zakończony sukcesem oby tak dalej
Tylko za pół godziny wybieram się ze znajomymi na „browarka” ;> bo to oni będą pić a ja oczywiście woda niegazowana albo jakiś soczek
Bo o piwku niema mowy
jestem twarda niedam sie
-
Witam
nie przynoszę dobrych wiadomości bo weekend nie był najlepszy
Waga wciąż taka sama a ja mam na sumieniu kilka grzeszków
Ale za to mocne postanowienie poprawy i nic mnie już nie złamie
Od dziś będzie tylko dobrze
Bo wstrętnie się czuje taka opuchnięta już jestem
Teraz już tylko dobre wiadomości będę przynosiła
Pozdrawiam papa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki