Takie objadanie się wieczorami jest najgorsze... człowiek wepchnie w siebie mase niezdrowego jedzenia i kładzie się spac... wiec coś o tym, w ten spsób własnie przytyłam prawie 20 kg.

Mam podobny problem... kiedy się deneruje czy cos mnie martwi ukojenie znajduje w jedzeniu, zaczyna sie niewinnie od jednej kanapki czy ciasteczka, a pozniej leci co popadnie...

Trudno z tym walczyc, ale trzeba byc silnym!