Witajcie Drogie Znajome.
Milo Was widziec...
Postanowilam Was odwiedzic przed samym spaniem. Z dawien dawna na forum dietkowe wchodzilam regularnie,( kilka x na dzien) i mam nadzieje ze i tym razem tak bedzie...Jakos tak lepiej sie czlowiek czuje, jak czyta posty innych ludzi.
Ostatnio zastanawiam sie nad dietka jedno-dwutygodniowa na bazie owocow i sokow,tak zeby zmniejszyc swoj zoladeczek...
Zobaczymy...uwielbiam owocki i warzywka...Obawiam sie jednak ze stresy, jakie mi towarzysza popsuja wszystko.
Wciagu kilku godzin musze podjac decyzje w sprawie studiow podyplomowych. Staralam sie o rozpoczecie ich w panstwowych uczelniach,ale jak na zlosc kierunki z braku chetnych nie ruszyly. Pozostala mi uczelnia prywatna. Sama nie wiem co o tym sadzic...Wkoncyu za podyplomowki placi sie zarowno na panstwowych, jak i niepanstwowych. Czeka mnie twardy orzech do zgryzienia...


pysia1981:
Milo ze mnie pamietasz-starego wyjadacza. Dziekuje za dodanie otuchy. Jestem bardzo wdzieczna. Faktycznie brak pracy mnie przytlacza...Tak bardzo chcialabym rozpoczac swoja 'kariere zawodowa'. Jestem dobrej mysli, choc meiwam chwile smutku- jak kazdy z nas!

kasiula288:
Widze ze wiele osob chudnie i powraca do wagi...My rubaski mamy ciezkie zycie...Ciagla walka o kg...Mi jest potrzebna podobna motywacja, jaka Ty masz...Tymczasem roznie bywa...

victoria2007:
Gratuluje, mam nadzieje ze efekt bedzie taki jaki sobie zyczysz. Jstem jak najbardzie za- zeby robic wszystko droga malych kroczkow. Lepiej caly czas isc do przodu malymi krokami, niz zrzucac szybko wage i rowniez szybko ja nabierac.

Juterkiem zaloze poscika i bede prowadzic swoj dziennik...jak za starych dobrych czasow... Oby sie udalo. Trzymajcie kciuki!.
Pozdrawiam Was serdecznie i zycze spokojnej nocki!

TUSIA