ja wiem ze centymetry TUSIU ale jestem tylko istota ludzka i kilogramy jakos bardziej do mnie przemawiaja ^_^. wracam do polski na 3 tygodnie wiec na pewno przytyje- mam nadzieje ze przynajmniej nie wszystko co zrzucilam. pocieszam sie tylko ze moja mama tez jest na diecie a razem- wiadomo- latwiej sie kontrolowac. poza tym w polsce bede mogla sobie pozwolic na kilka zajec mojego ukochanego spinningu (tutaj mnie niestety nie stac... ) a tam kalorie leca w dol jak oszalale.

zreszta mam cicha nadzieje ze do polowy grudnia to zgubie te 6 kg ktore sobie zaplanowalam. myslisz ze to mozliwe?

a co do dzieci to mam co do nich mieszane uczucia. za mloda chyba jestem. ale chcialabym kiedys pojsc na chrzciny bo nigdy nie bylam na zadnych. tak samo jak na zadnym slubie i pogrzebie.