Ja bym Ci radziła po prostu się czymś zająć Cokolwiek co zaabsorbuje cię na tyle mocno, że przestajsz myśleć o jedzeniu jest pozytywne. Oczywiście oglądanie TV czy czytanie odpada, bo większość ma już chyba genetycznie zakodowane, że przy tych czynnościach trzeba coś podgryzać. A najlepiej jakbyś zajęła się czymś co powoduje ruch: np. sprzątanie, gotowanie.... mi osobiście zajmuje głowę układanie papierków,dokumentów i nauka oraz wszelkiego rodzaju porządki.