a widzisz, niepotrzebnie się przejmowałaś :D teraz to już z górki :D
Wersja do druku
a widzisz, niepotrzebnie się przejmowałaś :D teraz to już z górki :D
hej1 :D
Noviutka widzisz ...waga poszła w dół, nie ma się co na zapas denerwować :D
Ja postanowiłam się ważyć raz na tydzień...zobaczymy jak długo wytrwam w swoim postanowieniu :wink:
Nie wiem jak wy ale ja odkąd ograniczam się w jedzeniu...stałam się bardziej nerwowa....Nawet mąż to zauważył....jestem jakoś dziwnie drażliwa :x
Do tego jestem przed okresem....i licho mnie stale kusi aby coś niecoś sobie podjeść :twisted:
Cwiczyć mi się nie chce..... :(Miałam wczoraj iść na basen ...ale nie poszłam....nie miałam z kim zostawić dziecka....i tak to właśnie jest ze mną :?
Muszę coś z tym zrobić..... :?: :!:
ja się od siostry dopiero przedwczoraj dowiedziałam, że straszna zołza byłam na początku diety :D
Witam :D
Kasiu ja wpadłam pochwalić cię za to że tak ładnie się ruszasz, to jest wlaściiwei najważniejszy element odchudzania, uda ci się schudnać (bo w to wierzę) i uniknąć obwislej skóry. Kup sobie jakiś dobry preparat , jakis balsam, ujędrniający, lepiej tego nie zaniedbać. Wygląd skory jest równie ważny jak ubytek kilogramów.
Dziewczyny mają rację, nie wolno się ważyć na różnych wagach, zawsze na jednej o tej samej porze dnia. Tylko wtedy będziesz miała wiarygodny obraz swoich postępów.
Na pewno ci się uda schudnąć do wesela, a jak sie będziesz pilnować, i nie pozwalać sobie na żadne grzeszki, to do wiosny możesz schudnać nawet poniżej 70 kg. Ale musisz być bardzo uparta i nie pozwalać sobie na żadne grzeszki.
Najlespszym przykładem może być LadyDevil (ostatnio rzadko zagląda) która od lutego do wakacji schudla ponad dwadzieścia kilo. Trzymała diete 1000 (bez zadnego grzeszku) i codziennie ćwiczyła po dwie godziny. Jesli się bardzo chce, to się wszystko uda.
Trzymam za ciebie kciuki i wierzę mocno w twój sukces :D
Kitolku bardzo dziekuje ci za wizyte i ciepłe słowa :!: :D az chce sie odchudzac :!:
wiedziałam co robie logując sie na to forum :lol: :lol:
Ja również mam cichutką, malutką nadzieje, żę schudne troche wiecej niż 70 no tego wesela. Ale poczekamy zobaczymy.Wiesz przyjełam takie załozenie ze na małe grzeszki sobie pozwalam bo nie dałabym rady rygorystycznie przestrzegac diety .Oczywiscie bede chudła wolniej, ale tak sobie załozyłam ze grunt to cierpliwość i wytrwałosc nawet jesli zadazy sie wpadka :D
A co do dbałości o skóre to masz całkowitą rację :!: dlatego własnie cwicze. Żeby szybciej spalic tłuszcz i zeby skóra była jędrna. Smaruje sie też balsamikiem ujędrniającym. Ale (na moje szczescie) nigdy nie miałam problemów z obwisłą skóra bo mój tłuszczyk rozłozył sie raczej równomiernie :D a ja jestem raczej wysoka.
Wiesz, Kasiu, na tych małych grzeszkach to się możęsz przejechać niemiło, bo nawet nie zauważysz jak ich będzie coraz wiecej. Ja jednak jestem za tym żeby ich unikać, albo np. wliczyć w limit kalorii.
Odchudzanie jest bardzo trudne. Ja się przejechałam na tych małych grzeszkach.
Kitolciu droga :D pisząc o grzeszkach nie miałam na mysli codziennego podjadania czekoladki, cast i innych słodkości (bo tego natrudniej mi sie wystrzegac)co to to nie masz racje w ten sposób na pewno bym przytyła :!: a nie schudła
Ja sobie pozwalam na te moje grzeszki raz najwyżej dwa w tyg i są to naprawde wyliczone do co kalorii ilości :D no i do tego codziennie jeżdze na rowerku i chodze na aerobic 2 razy w tyg wiec zawsze spale tych kilka kalorii
Jak na razie za bardzo byłoby mi zal tych moich 7 tyg ochudzania (a musze wam powiedziec ze jeszcze NIGDY nie byłam na diecie tak długo) i mam nadzieje ze tak zostanie :lol:
Hej :!:
Podziwiam was ,za aktywność w czasie diety :) .. ja nie mogę się zmusić do ćwiczeń....jak zacznę to krótko...kilkanaście minut i już wysiadam. Nie wiem czy to ta pora roku tak na mnie działa???
POWODZENIA RAZEM DAMY RADE JA ZACZYNAM OFICIJALNIE OD DZISIAJ !
Witam!!
Własnie wróciłam z cmentarza i potwornie zmarzłam brrrr. No i chce mi sie jesc :? a w domu same słodkie smakołyki :!: ale na razie sie trzymam :evil:
PIMPECZKU- lepsze kilkanascie minut cwiczonek niż nic zawsze to dodatkowe spalone kalorie :D a może cwiczenia masz za cieżzkie ze nie dajesz rady :?:
XPXPXPXP- miło cie poznac zapraszamy do wspólnego odchudzania i trzymamy kciuki
POZDRAWIAM ciepło w ten zimny dzien