Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: jestem załamana i chyba mam bulimię.

  1. #1
    kamila26 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie jestem załamana i chyba mam bulimię.

    Cześć , witam wszystkich forumowiczów. Jestem załamana tym, co przeczytałam na forum. Podobno mam bulimię. Choć moim zdaniem wymioty raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodziły.Co ja na to poradzę, ze czasami jem bez opamietania i wtedy wymiotuję? To jest naprawę bardzo żadko, prawie zawsze się kontroluję i nie wymiotuję. Wymioty kilka razy w miesiącu i to nieregularnie to już bulimia??teraz natomiast jestem trzeci dzień na przygotowaniu do głodówki i w ogólle nie wymiotuję, jem tylko warzywa i owoce i pije wodę. Potem mam zamiar jakis czas nie jeść nic. Robię to pierwszy raz i zobaczę jak się będe czuła. Obecnie czuję się fizycznie dobrze. Czy ktoś cos wie o głodówkach?Ktoś stosował taka terapię?Mam już serdecznie dośc tych strasznych kilogramów, które okalają mój brzuch i biodra!Koniec , basta!Czas walczyć!10 kilo to mój cel i oczyszczenie organizmu z toksyn.Trzymajcie za mnie kciuki, ok?

  2. #2
    edheene Guest

    Domyślnie

    ja bym Ci radziła ostrożnie z tą głodówką ze względu na tę bulimię (nawet jeśli rzadko wymiotujesz) bo jak sie złamiesz, to się znowu najesz i z powodu wyrzutów sumienia zwymiotujesz to wszystko. pójdź do dietetyka i niech on Ci ustali dietę dobrą dla Ciebie, taką, żebyś się nie męczyła i wtedy nie będzie Cię kusiło do objadania się i w konsekwencji wymiotowania, a jeśli nie chcesz do dietetyka, to po prostu na początek zacznij dietę 1500kcal a jak już się przyzwyczaich (2-3tygodnie) to możesz zmiejszyć ilość kalorii, żołądek Ci się zmienjszy i będziesz się najadać mniejszą ilością jedzenia

    a co do tej bulimii, jeżeli zdarza Ci się to rzadko to znaczy, że częściowo (ale nie całkowicie) nad tym panujesz, czyli będziesz umiała sama sobie z tym poradzić, więc walcz póki możesz

  3. #3
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Ja mam bulimie, co prawda trwa to dopiero (a może aż) pół roku. Ale po krótce moge Ci streścic jak to jest.
    Na początku owszem - też bardzo rzadko mi się to zdarzało, ale potem coraz częściej i częściej, aż w koncu wymioty były na porządku dziennym (i to po 3 -4razy).
    To że zdarza Ci się jeść bez opamiętania NIE JEST NORMALNE, tak samo to że wymiotujesz. Nie rób tego - jeśli się najjesz - trudno. Wymiotowanie sprawia że czujesz się w pewnym sensie bezkarnym - bo jesz ale podświadomie wiesz że przecież możesz to wyrzygać.
    Stąpasz po cienkim lodzie, i lepiej się wycofaj zanim wpadniesz do wody, a powiem Ci ze ta woda czysta nie jest - bagno jakich mało.

    A Twoja planowana głodówka zapewne skonczy się napadem, rzyganiem a następnie jojem (w najlepszym przypadku takim że wrócisz do punktu wyjścia).
    Ja już wiele różnych (niekoniecznie madrych) rzeczy robiłam.
    Głodówka - w tydzien chyba z 5 kg - efekt - jojo.
    Rzyganie - na tym sie nie chudnie - przytylam z 5 kg
    Odchudzanie - zdrowe, systematyczna dieta - > schudłam ok 17 kg
    Aktywność fizyczna -> dzięki temu generalnie udało mi isę to utrzymać.

    Naprawde posłuchaj mnie, nie warto. To wszystko jest takie straszne, zeszmaca czlowieka. Nie chciałabym aby komukolwiek się to przytrafiło.
    Uważaj i chudnij zdrowo!

  4. #4
    kamila26 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie dzięki serdeczne za wszystkie rady

    Witam i serdecznie Wam dziękuję za rady. Z tą bulimią to przesada. Nie grozi mi - panuje nad tym, poza tym już miesiącn ie haftowałam i nie zamierzam już tego robić.Jestem już 6 dzień na diecie owocowo-warzywnej i czuję sie fantastycznie i nie mam ochoty nic jesć!Nie czuję głodu - (wreszcie). Ssanie ustąpiło i jestem wulkanem energii.Gotuję i piekę moim znajomym i gościom, a sama nie mam ochoty na to jedzenie - odrzuca mnie..W ogóle waga dziś rano pokazała 76 kilo.Jeszcze 7 kilo i bede szczęśliwa. Chciałam ta dietę robić tylko tydzień z głodówką w środku i potem spróbować czegoś innego, ale chyba jeszcze dłużej na niej pobędę.Swietnie się czuję i ciesze się że mój mąż patrzy na mnie z coraz większym apetytem.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •