Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Z serii "Chcę schudnąć"

  1. #1
    DaisyGraves jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Z serii "Chcę schudnąć"

    "Wciągam sobie przed lustrem brzuch, oglądam wystawy w pięknych sklepach, zastanawiam się jak one to robią, że mają zawsze nieskazitelnie czyste białe spodnie, że na bluzce nie ma żadnych zagnieceń, że mają takie paznokcie pomalowane w kolorowe obrazki, że ich nogi są wydepilowane i ani śladu tłuszczu na brzuchach, że nawet jak siadają, to nic im się nie zawija, nic im się nie fałduje.

    A ja oszukuję, że mi się nie fałduje, a one się śmieją ze mnie z okładek i z gazet, bo mój brzuch nie jest wcale wklęsły i idealnie twardy. Bo ja mam paznokcie obgryzione i włosy nierówno przycięte nożyczkami w wannie, a one do mnie piszą: schudnij tego lata, jesteś tego warta, zadbaj o włosy, bądź piękna dla niego. A mi lakier za linię wychodził, jak kiedyś spróbowałam, może ja mam za małe te paznokcie, za krótkie, bo lakier mi się wylewa na skórę, kredka do oczu mi krzywo maluje, oko mi się rozlewa na podłogę, cały mój świat w obliczu podkładu się wycofuje, chowa się do szafy, i nic z tego."


    Marta Dzido – Małż



    Nie wiem już który raz, mówię sobie – od jutra dieta. A potem coś smażonego, kanapeczka w tak zwanym między czasie, o ciasteczka mama kupiła, poczęstuję się.
    I się tak częstuję. Herbatę znów słodzę. Pożeram, pochłaniam, napycham się. I nawet porządnie zwymiotować nie umiem. Ćwiczeń żadnych nie wykonuję, ruchu za grosz, czasem tylko na autobus jak za późno z domu wyjdę, to biegnę. W końcu, gdy mi się uda złapać autobus, to stoję przy drzwiach jak cieć i staram się złapać oddech. A on jest odległy, odległy. I mam wrażenie jakbym zaraz miała się pozbyć płuc, jakby miały zaraz wyskoczyć ze mnie, wydrzeć się z mojego organizmu.
    Imprezy, alkohol, papierosy, coś jeszcze - a pewnie, co sobie będę żałować...
    I wtedy czuję się fajna, taka jak oni. Jak szczupli, już o nic nie muszę walczyć, nie muszę ukrywać fałdowań, niczego.
    I teraz, choć uważam to – wybaczcie – za upadek mój kompletny, kompromitację, jestem tu i szukam ratunku, wsparcia, nie wiem, czegokolwiek.
    Czuję się głupio, wręcz idiotycznie pisząc o sobie tak, do ludzi których nie znam. Stąd ta myśl głęboka o niejakiej kompromitacji.
    Ratunku? Pomocy?
    Mam 17 lat, całe życie przed sobą, od zawsze jestem gruba. Ale nie taka “gruba” jak wszystkie nastolatki, które ważą 50 kilogramów i płaczą nad swym okrutnym losem, nad masą fałdów tłuszczu, które widzą one, a nie wiedzę ja.
    Mam 168 wzrostu, ważę 72 kilogramy. Opływam w tłuszczu, mam wielki brzuch, wielkie nogi, wielkie cycki. Ba, wszystko mam wielkie. I nie pociesza mnie myśl “dobrego ciałka nigdy za wiele”. Prawdę mówiąc, w dupie mam takie pocieszenia, takie myśli, takie skróty myślowe.
    Czy ktoś wie, jak w pół roku mogę zrzucić 20 kilogramów?
    Czy ktoś może mi pomóc? Poradzić?
    Cokolwiek?

  2. #2
    KawaZMleczkiemLight jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Daisy...Na początek witam Cię. Ja też kiedyś myślałam, że takie forum to idiotyzm-"przecież ja tych dziewczyn nie znam!Przecież one mnie nie zrozumieją!". Z dnia na dzień zmieniam zdanie (choć powiedzmy sobie szczerze, czasami forumowiczki potrafioą zdołować wkurzyć itp. mimo to częściej wyciągają mnie z dołka).
    Drugie primo: To dobrze, że " nawet porządnie zwymiotować nie umiesz", bo nawet sobie nie wyorażasz jakim bagnem jest Mia. Najpierw masz wyrzuty jak zjesz ciastko(kibel, zlew or whateva...), a potem te wyrzuty przychodzą nawet po zjedzeniu jabłka(kibel, zlew, hektolitry wody). Kiedyś ważyłam 77 kg...Jestem coraz bliżej i to mi dodaje sił. Podziel swój Wielki cel na małe cele...
    Jeżeli masz ochotę pogadać to wyślij mi swój numer gg, albo maila na PW(prywatną wiadomość). Zapraszam też to mojego zeschizowanego wątku...

  3. #3
    karpior jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nawet nie wiesz jak dobrze cie rozumiem. Za soba mam 70 kilo, ta waga doprowadzila mnie do dolka psychicznego, dodatkowo docinki ze strony rodziny i znajomych. To mnie przeroslo, niby taka bzdura, troche tluszczu tu itam, jednak to wszystko nie bylo przyjemne. Od 12 czerwca jestem na diecie. Postanowilam - teraz albo nigdy. Zaczelam codziennie jezdzic na rowerze, jesc 1000-1200 kcal. Nie powiem ze nie bylo wpadek - bo byly i to nawet czeste w ostatnim miesiacu. Przygotuj sie na ciezka walke, jestem z toba

  4. #4
    Mmmartuuusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj czuję sie tak jak bym sama to napisałą...hmmm ja miałam 8o przekroczoną obecnie 63 w dużej częsci dzieki dziewcyznom ta strona umie zdziałac cuda ale cudow nie bedzie jesli sie nie bedziesz stosowac dieta 100-1200 kcal dziennie woda herbatki ziołowe warzywka i owoce i ruch!! dzieki temu w pol roku powinnas schudnac 20 kg ok 3-4 na m-c wec bedzie spoko przygotuj sie ale na wiele wyrzeczen i dluugą droge bedziemy Cie wspierac i wpadac tu buziole :*

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    Witaj Daisy
    Ja też się długo zastanawiałam, czy dołączyć do forumowiczek czy nie. Dołączyłam i nie żałuję. A to dlatego, że zawsze masz się komu wyżalić, nawet jeżeli nie znasz tej osoby. Zawsze możesz poczytać zmagania innych dziewczyn i przekonać się, że nie takie grubasy się odchudzają i dają radę. A to niesamowicie motywuje. Bo niby dlaczego ty masz być gorsza i nie dać rady? Twoje 20 kilo to nie tak dużo. Jak napisała KawaZmleczkiemLight podziel swój cel na mniejsze a zobaczysz, że szybciej ci znikną niechciane kilogramy.
    Radzę jednak dołączyć ruch do swojej walki, bo sama dieta....hmm może i coś da, ale po pierwsze będziesz się dłużej odchudzała a po drugie chyba nie chcesz mieć sflaczałego ciała? Nie mam teraz za dużo czasu na pisanie, ale obiecuję, że jeszcze tu wpadnę i poczytam jak sobie radzisz Napisz jaką dietkę planujesz zastosować. Większość forumowieczek odchudza się na 1000-1500 kcal i jest ona chyba skuteczna.
    Powodzenia Na pewno Ci się uda jeśli tylko mocno tego będziesz chciała.

  6. #6
    Awatar noviutka
    noviutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    26

    Domyślnie

    Witaj wszystko co napisały tu dziewczyny mogłabym napisac sama. Potrzebujesz wsparcia tu je dostaniesz, potrzebujesz porad dietetycznych też je tu znajdziesz. Ale siłe do rozpoczecia tej drogi musisz znależć w sobie Tylko Zacznij a zobaczysz ze nie bedziesz z tym sama

    Bedziemy z Tobą
    Pozdrawiam i trzymam kciuki

  7. #7
    DaisyGraves jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sęk w tym, że nie wiem jaką dietę powinnam zastosować.
    Możecie mi doradzić jakąś skuteczną i nie najcięższą dietę?
    W tym miejscu muszę powiedzieć, że jestem wegetarianką...

  8. #8
    DaisyGraves jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przerobiłam nieco dietę dla pracujących na 1200 kca (usunęłam z niej mięsa oraz dania których nie dam rady zjeść ze względu na to, iż spędzam czas w szkole od 12 do 18 [druga klasa LO], zastąpiłam innymi podobnie kalorycznymi)
    żadnych smażonych dań, ani podjadania.
    i taką będę stosować.
    Ponadto zapisuję się na siłownię i basen.
    Byle do lata
    och, ach, muszę schudnąć.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •