HEJKA WSZYSTKIM!!!!!

Tak jak przewidywalam moje malenstwo ma zapalenie oskrzeli....ale nie az tak grozne bo nie ma i nie miala goraczki....
Lekarz przepisal"odflegmiajacy" syropek ,kazal oklepywac plecki i inhalowac.
Mam swietnego pediatre...jeden z niewielu ktorzy nie stosuja namietnie i niepotrzebnie antybiotykow.On stwierdzil,ze antybiotyki to ostatecznosc...
I chwala mu za to!!!
Vikunia juz sie lepiej czuje..bynajmniej katar zelzal i w nocy juz lepiej spi. Dziekuje Wam za troske i porady.

Kitolku a Ciebie jeszcze chorobsko trzyma....biedactwo,zycze Ci powrotu do zdrowka!!
A na cwiczenia to mam teraz naprawde malo czasu,choc nawet robiac obiadek wyma****e nogami na wszystkie strony...i w ogole staram sie przy okazji robic cokolwiek...najbardziej mi zal,ze 6W zawalilam ale wroce do tego w najblizszym czasie.

Athshe zycze Ci aby Twoja Emilcia dalej byla taka zdrowiutka!

Ktosku ciesze sie ,ze zawitalas do mnie!

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko!!!

Gdzies czytalam,ze w tym roku nie bedzie juz zimy...moze dopiero poczatek lutego...ale wtedy jak przymrozi to nawet -20 stopni mrozu.....
A wtedy juz wszystkie bedziemy chudziaki wiec trzeba bedzie sie mocniej dogrzewac...hehehe

Buziakowce!!!