Wątek: MOJA WAGA... NOWOROCZNE POSTANOWIENIE-SB od 1.1.2007

witam wszystkie dziewczyny!!! razniej mi tu jest jak jest nas więcej
przejrzałam szczegółowo SB i........... GROSZEK MOŻNA JEŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!
NO RENATKO mnie terz zdarzają się dni kiedy muszę coś zrobić dla siebie, faktycznie jak dzieci jedząw szkole a mąż wraca póżno to właściwie masz pole do popisu dla siebie, więc spoko.
kochana my dopiero 2 dzień na SB więc nie zawiedż się jak waga jeszcze nie drgnęła. a co do wagi, to waż się zawsze na jednej, zawsze wiesz ile schudniesz, no i musi ona stać na twardym podłożu, nie na dywanie.
trzymam za Was wszystkie kciuki

dziś:
śniad.- tradycyjnie jajka, dziś na twardo 2szt., pomidorek i kawka
IIśniad.- pół szkl. mleka, parę orzeszków, herb. czerw.
obiad- pierś kurcz. w ziołach, gotowany kalafior, ogórek i pomidor
podwiecz.- jugurt 0%, kawusia
kolacja- kostka z mintaja w folii, groszek zielony

Witam ja też od wczoraj jestem na SB, będe do ciebie zaglądać i podglądac twoje menu bo super że zapisujesz co jadasz

Ja pisze na wątku u Renat1111 a więc powodzenia w dietkowaniu

Witam i Dosiego Roku

monia : widze ty twardo z nowym rokiem powrot na SB i tak trzymac ja podczas swiat w Polsce przybralam 1 kg ale malo sie tym przejmuje ale Tobie zycze aby te kg spadaly i to w zawrotnym tempie

melduję że 1 dzień SB zaliczony bez problemu, oby tas dalej

zmykam ćwiczyć brzuszki

Witam Wszystkich w 2007roku.Życzę Wszystkim!!!

Na wszystkie dni Nowego Roku
Życzę Wam wiary w sercu i światła w mroku
Obyście jednym krokiem mijali przeszkody
Byście czóli się silni i wiecznie młodzi.

Bardzo dużo prezentów,
mało w życiu zakrętów,
Dużo bąbelków w szampanie,
Kogoś kto zrobi śniadanie,
a na każdym kroku
szczęścia w Nowym Roku!

Witam Moniko.Widzę,że już od 1 wziełaś się za SB,ja od jutra bo jakoś tak wyszło,ale od dziś ćwiczenia narazie z 20 lub 30min.
Podsumowanie roku wręcz udane ze 112kg na 88kg sporo mnie ubyło,cel Nowo Roczny do wiosny 70kg.
Trzymam kciuki za Ciebie i inne osóbki.

2 dni zaliczone.Dzisiaj trzeci.Damy radę.Chociaż wczoraj było ciężko.Ale wiedziałam że nie mogę dzisiaj napisać że się poddałam że durne jedzenie było silniejsze odemnie.Więc stwierdzam że to pisanie na klawiaturze do Was jest bardzo pomocne.Mnie daje kopa i to porządnego żeby się nie dać.

cytrynko witam Cie w szeregach eSBeków!!!!! im nas więcej tym lepiej się z tym czuję, dziwne no nie??? ale skuteczne
no fredzia już wróciła!!!! no Tobie te kilogramki to będą spokojnie rosły, bo chyba jesz rozsądnie, no Ty w swojej sytuacji przez święta tylko kilo, a ja??!!1 2kg ale już nie będę- obiecuję. a jak się czujesz? i maleństwo? masz jakieś dolegliwości? to dziwne, bo nie należą one do przyjemnych, ale ja się z nich bardzo cieszyłam
fiolinko gratuluję 1 dnia SB i teraz to musi być tylko lepiej. poszukam Twojego wątku to zajrzę dodać ci otuchy
i arletka!!! no proszę!!! na Twoim wątku wyczytałam, że dołączasz do SB-ków. Ty to jestes super babka jeśli chodzi o tematy dietki i odchudzania - wielkie gratulacje za kilogramy stracone w ubiegłym roku zasłużyłaś sobie na to tak wytrwałym postanowieniem i ciężką pracą i życzę Ci by ten rok był dla Ciebie taki dobry albo i lepszy
renatko ja zdaję sobie sprawę, że nałóg to nałóg, jednak najgorszy chyba to nałóg jedzenia, bo jeść w koncu trzeba. będę trzymała kciuki, żeby Ci się powiodło w tym co sobie postanowiłaś

cytrynko witam Cie w szeregach eSBeków!!!!! im nas więcej tym lepiej się z tym czuję, dziwne no nie??? ale skuteczne
no fredzia już wróciła!!!! no Tobie te kilogramki to będą spokojnie rosły, bo chyba jesz rozsądnie, no Ty w swojej sytuacji przez święta tylko kilo, a ja??!!1 2kg ale już nie będę- obiecuję. a jak się czujesz? i maleństwo? masz jakieś dolegliwości? to dziwne, bo nie należą one do przyjemnych, ale ja się z nich bardzo cieszyłam
fiolinko gratuluję 1 dnia SB i teraz to musi być tylko lepiej. poszukam Twojego wątku to zajrzę dodać ci otuchy
i arletka!!! no proszę!!! na Twoim wątku wyczytałam, że dołączasz do SB-ków. Ty to jestes super babka jeśli chodzi o tematy dietki i odchudzania - wielkie gratulacje za kilogramy stracone w ubiegłym roku zasłużyłaś sobie na to tak wytrwałym postanowieniem i ciężką pracą i życzę Ci by ten rok był dla Ciebie taki dobry albo i lepszy
renatko ja zdaję sobie sprawę, że nałóg to nałóg, jednak najgorszy chyba to nałóg jedzenia, bo jeść w koncu trzeba. będę trzymała kciuki, żeby Ci się powiodło w tym co sobie postanowiłaś

dziś w planach:
śniadanko- omlet z groszkiem i kawka z mlekiem
IIśniad.- ogórek i pomid., czerw.herb.
obiad- kurczak duszony z warzywami
podw.- jogurt 0% + 10 orzeszków, kawka z mlekiem
kolacja- filet z dorsza piecz. w folii, sał. z kap. pekinskiej