Wątek: MOJA WAGA... NOWOROCZNE POSTANOWIENIE-SB od 1.1.2007

Opis fazy III:
Jest to etap dopuszczający największą swobodę. Ile powinien trwać? Tak naprawdę, jeśli nie chcesz przytyć, a zależy ci na zdrowym odżywianiu, stosuj się do tych zaleceń już do końca życia! Spokojnie, to wcale nie jest takie trudne. Jak wynika z dotychczasowych doświadczeń, okazuje się, że już na początku trzeciej fazy diety większość osób wcale nie czuje głodu, niedosytu ani nieposkromionego apetytu na coś tłustego, słodkiego i bardzo niezdrowego. Doskonale obywa się także bez drugiego śniadania i podwieczorku. Oczywiście zdarza się, i to wcale nierzadko, że ktoś, nawet po wielu latach stosowania podobnej diety przez dłuższy czas, drastycznie narusza jej zalecenia i zaczyna tyć. Co wtedy robić? To proste. Wystarczy wrócić na tydzień, dwa do jadłospisu z etapu pierwszego, a po odzyskaniu dawnej wagi - znów łagodnie przejść do etapu trzeciego.
A oto dwie praktyczne wskazówki:
Staraj się możliwie precyzyjnie dopasować codzienny jadłospis doswoich indywidualnych potrzeb i upodobań, a także do reakcjiorganizmu. Każdy, kto ma problemy z sylwetką, musi sam ułożyćoptymalne dla siebie menu!
Dodawaj do jadłospisu różne produkty i uważnie obserwuj, które znich zwiększają twój apetyt (i wagę!). Jeżeli zauważysz, że np. pobananach, ziemniakach lub makaronie masz ochotę na kolejną porcję izaczynasz tyć, zrezygnuj z nich lub jedz tylko od święta. Na co dzień zastąp je innymi produktami węglowodanowymi.
Rady na co dzień:
Codziennie pij co najmniej osiem szklanek wody lub napojów (może być bezkofeinowa kawa) bez cukru.
Ogranicz napoje zawierające kofeinę do 1 filiżanki dziennie.
Zażywaj preparaty mineralne i multiwitaminowe.
Regularnie sięgaj po produkty zawierające wapń (mężczyźni w każdym wieku i kobiety młodsze - po 500 mg, kobiety powyżej 50. roku życia1000 mg).

Mam nadzieję że Ci się uda Zapraszam do mnie :*

ALiS1992 dzięki, że do mnie zajrzałaś , każdy post mnie bardzo cieszy i a wasze tickerki utwierdzają mnie w przekonaniu, że skoro wam się udaje to i mnie też. lecę odwiedzić Cię odwiedzić

witaj,

ja też będę podglądać Twoje sukcesy, bo przyznam że są bardzo motywujące. Świetnie Ci idzie.
NO i wszędzie gdzie nie zajrzę SB, więc chyba już będzie trzeba koniecznie spróbować

Tymczasem trzymam za Ciebie kciuki i przesyłam pozdrowionka

pewnie że Ci się uda :*

dzięki, że we mnie wierzycie
Saro juz, gdzies wczesniej widziałam, że sie nad SB zastanawiasz. ja jestem techn. żywienia, wiec zanim czegoś probuję, to najpierw solidnie to sprawdzam. zasięgnęłam opini dziewczyn które stosują SB, dokładnie zapoznałam się z zasadami żywienia, a na koniec wszystko przemyslałam czy będzie mi odpowiadał taki plan żywieniowy, bo nie umiem dostosowac się do konkretnego menu i (tak na marginesie) to miałam spore kłopoty ze schudnięciem. przy dietce 1000kcal i ćwiczeniach chudłam jakieś marne kilo na m-c . musiałam trafić na swoją dietkę , i teraz waga ruszyła . jestem z niej osobiście bardzo zadowolona.
życzę Wam powodzenia Saro daj znać co zdecydowałas

Witaj monisiu
Ogromnie gratuluję jeszcze niedawno nie myślałaś że ci się uda...a tu waga spada jak ..temperatura na dworze...kazdego dnia naszej Monisi jest mniej
Kurcze ...zobacz jak to jest ...myślałaś że jedząc owoce warzywka schudniesz...a tu się okazało ,że za dużo zdrowego jedzenia też niedobrze....Czyli aby schudnąć trzeba nie tylko rezygnować z tłuszczy ale i węglowodanów.
Od jutra mam zamiar zacząć SB haha...tak mnie zmotywowałaś...że muszę spróbować
Dzisiaj już nie dałam rady...bo byłam na małej impezce...i nieco pogrzeszyłam
A wogole to nawet nie ćwiczylam tego dnia ...i nie mam wyrzutow sumienia z tego powodu
Ale jutro rygor i postaramsie poćwiczyć...obiecuję
pozdrawiam

dzięki pimpuś za odwiedzinki, bardzo mnie cieszy, że ktos do mnie zagląda, wspiera i we mnie wierzy . to dzięki takim osobom jak Ty zaczęłam swój mały sukcesik , cieszę sie, że odważyłam sie pisać na forum, nigdy jeszcze tego nie robiłam, bo nie myslałam, że osoby nieznajome, których nigdy na oczy nie widziałam, będą dla mnie tak przyjazne. może to dlatego, że mamy ten sam problem. nie myśl tez sobie, że kuszę Cię tym SB, ale ja poprostu jestem tak z niej zadowolona, że muszę sie z tym podzielić z innymi
jeśli się zdecydowałaś, to życzę Ci wytrwałości ( jestem za Ciebie pewna właściwie, bo dotychczas świetnie sobie radziłaś)

WOW jestem oczarowana Twoim wynikiem na suwaczku! Szok!!!! Podziwiam, podziwiam Jeszcze chwila i mnie dogonisz!!! A ja mam za sobą weekend z rogalikami z jabłkiem Ale dietetyczne bo nie lukrowane cukrem pudrem- takie małe oszustwo

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Dzięki za odwiedzinki na moim wątku.
Widzę,że trafiłaś na swoją diete i ładnie Ci idzie wręcz SUPER!.
Gratulacje.