u mnie dzis w porzadeczku,brzuszek nie jest juz nawet nabrzmialy od tych wszsytkich owocow...
s:nic (wczoraj najadlam sie tyle jablek na noc ze wystarczylo do 16..nastepnego dnia..haha)
o:2 jablka,brzoskwinia,zupka-kapusniak
komarancza,brzoskwinia i warzywkacwiczenia:50 min Pilates, najprawdopodobniej 50 min yoga. 30 min spacer ( w taaaakim zimnie..:P)

qqrq,widze ze juz troszeczke weicej jjesz,przynajmniej mam nadzieje...nie glodz sie,dieta i tak jest restrykcyjna.
pozdrawiam wszsytkie milosniczki owockow