Wątek: 2-tygodniowa dieta warzywno-owocowa

Zakladam ten post z mysla o sobie , qqrq,mojej wsplniczce oraz tych z was ktore chcialyby sie przylaczyc do naszej superowej,dwutygodniowej,warzywno-zupno-owocowej diety wystrzalowej! Zaczynamy 20 stycznia.Ostatni dzien to 2 luty. SPadek wagi mamy nadzieje okolo 4-6 kg. A,do tego mnostwo cwiczen (a jesli nie mnostwo to przynajmniej pol godzinki dziennie) ZACZYNAMY!

Hej!
A to ta sama co warzywno-owocowa na stronie glownej?
Pozdrawiam i zycze wytrwałości i świetnych wyników
Ewka

Jeni niestety nie jest to ta sama dietka.
Tą którą jutro zaczynamy Milak skonsultowała z lekarzem i polega na jedzeniu samych owoców i warzy, a dodatkowo zupka, ale bez wkładek typu ryż, makaron.

Przyznam się, ze do tej dietki zmusiła mnie moja skaza białkowa, ktora uaktywniła sie ostatnio bardzo mocno. Ale, co się dziwić, jak zjadałam po 4 jogurty dziennie, a nie powinnam żadnego ???

Postanowiłam wkońcu pokazać się na aerobiku od jutra, bo nie byłam od grudnia-niestety brak czasu. Na rowerku jeżdzę, więc z tym nie ma problemu. Muszę poszukać skakankę, bo gdzieś biedna lerzy zapomniana, a z Kazaa sciągają się pliki z ćwiczeniami

Ciekawe kiedy będę miała na to czas ???Ale 2 tygodnie da się przeżyć.

Powodzenia dla Wszystkich, którzy się dołaczą

Witanko ))
Po ciezkim weekendzie
Na znak solidaryzacji hehe
dzisiaj rozpoczynam ta diete z Wami
tak aby Was powspierac, rzyda mi sie oczyszczenie po szalenstwach
na sniadanko wcisnelam pomaranczke
i sie telepie bo zmykam do ZUSU ))
Pozdrawiam Milak
P.S zdawajcie relacje co jecie i jak Wam idzie )))

dzis pierwszy dzien warzywno-owocowej i poszlo mi b.dobrze. sniadanie: 2 jablka i 3/4 szkl.soku pomid.
o:zupka wielowarzywna na bulionie,talerz warzyw (brokuly,groszek,marchewka) z sosem pieczarkowym (ble..)
k:jablka
cwiczenia:50 min Pilates cale cialo, 50 min power yoga
qqrq nie wpisalasssss sie dzisiaj...wiem ze milosc,te sprawy, ale wpisuj sie koniecznie..nio...

ale tych jablek to bylo:/// ,1,5 kg na pewno ...nie wiem czy powinnam jesc tyle owocow...hmmm...
i czesc z nich o 22...zobaczymy jak to bedzie
myslalam o tym by jesc wiecej zup (oczywiscie warzywnych) i wiecej warzyw a mnie owocow..albo jednego dnia jesc owoce a drugiego warzywa...ech,juz sama nie wiem..cos kombinuje
qqrq,gdzie jestesss...jak widzisz twoja wspolniczka juz wariujepp...a jak ty sie miewasz na naszej dietce (sorry...odebralam Milakowi prawa autorskie,hihi)?

Powiem tak, nadrukowałam się dzisiaj rano, bo chciałam się zrehabilitować za to, że obiecałam wczoraj, że się dopiszę, a tu wcieło mi mo post.
W wielkim skrócie wygląda to tak, że po wczorajszym aerobiku 1 po 1,5 miesiecznej przerwie byłam tak padnięta, ze zapomniałam o rowerku i skakance. Poprostu o godzinie 22,30 byłam już w łóżku, a dzisiaj wstałam po 8, a zawsze wstaję po 7. Strasznie mnie wymęczył aerobik, mimo, że starałam się mało podskakiwać, żeby móc dzisiaj się ruszać.
Teraz jestem w pracy i wciam swoja ulubioną surówkę z selera i rodzynek. Mam jeszcze w planie jabłka i banany.
Po powrocie do domu mama bedzie czekac z surowką i zupką. Z ćwiczeń będzie Tae-bo z Billy Blanks no i napewno rower i skaknka, jezeli dzisiaj też nie padnę.
A teraz uciekam praca wzywa.

Acha i nie martwcie się, że tak mało jm, ale muszę się rozpędzić i wyczuć tą dietkę. Za kilka dni będę jeść więcej i chyba za dużo.

Papapapap

WITAM DZIEWCZYNY
ZAGLADAM NA WASZ POST I ZBIERAM INFORMACJE TEZ MAM ZAMIAR PRZEJSC NA JAKIS CZAS NA DIETKE OWOCOWO WARZYWNA ALE TO DOPIERO PO SESJI CHOCIAZ TERAZ ZACZYNAM JUZ TO POWOLI WPROWADZAC ZYCZE WAM POWODZENIA I BEDE TU ZAGLADAC NARAZIE PAPAA

u mnie dzis w porzadeczku,brzuszek nie jest juz nawet nabrzmialy od tych wszsytkich owocow...
s:nic (wczoraj najadlam sie tyle jablek na noc ze wystarczylo do 16..nastepnego dnia..haha)
o:2 jablka,brzoskwinia,zupka-kapusniak
komarancza,brzoskwinia i warzywkacwiczenia:50 min Pilates, najprawdopodobniej 50 min yoga. 30 min spacer ( w taaaakim zimnie..:P)

qqrq,widze ze juz troszeczke weicej jjesz,przynajmniej mam nadzieje...nie glodz sie,dieta i tak jest restrykcyjna.
pozdrawiam wszsytkie milosniczki owockow

hej kobietki! ja dzisiaj calkiem,calkiem...
s:lizak (hmm.....)(sniadan wogole mi sie nie chce bo jjem tyle owocow na wieczor..wcale niedobrze..wiem)
o:zupka grzybowa (zero smietany itp.),banan,pomarancza,kilka rodzynek
kwocki,warzywka...
cwiczenia (alez dzisiaj mam zakwasy!nie weim dlaczego!)
45 min spacer w ziiiiimnie, 30 min brzuch z Claudia Schiffer, 25 min nogi z Claudia Schiffer.