ja niestety nie mam na studiach aerobiku ani w-fu... ani niczego takiego ...

czasu tez nie mam zeby pojsc do jakiegos klubu, ale za to robie 300 brzuszkow codziennie + 6 weidera + kilka cwiczen na nogi (tzw" pieski" od mojej mamy ) + godzina intensywnego basenu raz w tygodniu + codziennie chodze ok 3-4 godziny (szybki marsz) + pracuje jako barmanka (czyli duzo ruchu).

nie wiem czy to ma jakies znaczenie, ale lepiej tak niz wcale.