eehhh pomylka, wlasnie zauwazylam, ze obie pary spodni maja rozmiar 29 no normalnie w szoku jestem

a dzisiaj mysle, ze dzien mozna zaliczyc do udanych:
sniadanko - salatka z kalafiora al dente + pomidor + jajko + cebula + odrobina kefiru 0% dla sklejenia skladnikow
obiad - duzy talerz rosolu z makaronem ta porcja to tylko 300 kcal
kolacja - ogromne jablko
w miedzyczasie gdzies tam do poludnia deserek z banana, kefiru 0%, kakao poslodzone slodzikiem
dzisiaj tylko 1 kawka z mleczkiem i 1 czarna i duzo innych plynow (w sumie jak zwykle ponad 2l)
bylabym zapomniala o tych 4 morelach suszonych, ktore chwycilam u babci

wyszlo mi tego ok. 800 kcal ale nie mialam czasu na jedzenie