-
MIERZYCIE SIE?
no wlasnie... mierzycie sie? czy wolicie sie wazyc?
jesli mierzycie to gdzie? (np. udo? w ktorym miejscu mierzycie udo? ja na przyklad na samej gorze- w miejscu najgrubszym)
gdzie wam ubywa najszybciej? (boze... powiedzcie ze nie jestem jedyna osoba ktorej naszybciej znikaja piersi... ) a gdzie nie ubywa wcale...?
podzielcie sie doswiadczeniami z centymetrem...
-
ja się mierzę mi też najszybciej ubywa w biuście
mierzę się w talii,najwęższe miejsce , w okolicach pępka, biodra, udo-na górze w najgrubszym miejscu-najbardziej oporne na chudnięcie i łydka
chudnę najszybciej od góry, czyli takia i brzuch spadają dość szybko,reszta ciałka walczy żeby nie pozbywac się tłuszczyku ale ja też walczę i w końcu spada
-
ja tez mam najwiekszy problem z udami.... normalnie juz nawet nie wygladam jak klepsydra tylko jak grucha :/
jakies rady na pozbycie sie tluszczyku z udek szybciej?
-
Hej padfoot
Chyba nam wszystkim najszybciej leci biust
U mnie jak zaczynam chudnąc to odrazu widze róznice w ramionach biodra też mi całkiem ładnie lecą.Uda hmm nie jest najgorzej ale fakt nie ma jakiej wielkiej rewelacji. Najsłabiej chudnie mi brzuch bo na nim najwiecej tłuszczyku (mam budowe typu jabłko)
-
Hej!!
Ja sie mierze w biuscie,ramie,nad pepkiem,pas,pod pepkiem,biodra,udo,lydka i kostka.
Mam budowe jablka,a taki rodzaj otylosci jest podobno baaardzo niezdrowy,o wiele gorszy od "gruszki".
Dzieki mojej dietce o dziwo(1 raz w zyciu) schudlam najwiecej w pasie.Juz dawno nie widzialam jak wyglada moja talia.A teraz w koncu ja widze!!!!
POZDROWIONKA
-
mi tez brzuch nie chcial spadac przez jakis czas, ale wzielam go "glodem" i sie poddal... mialam taki waleczek ktorego pozbyc sie za nic nie moglam, ale teraz prawie zniknal ^_^ i podejrzewam ze tu niemala zasluge ma pan Weider... polecam kazdemu kto ma problem z figura jabluszka...
ja na moj spadek w biuscie bym nie narzekala, bo zawsze bylam... hmm... powiedzmy "hojnie obdarzona" gdyby nie to ze przy stracie ponad 11 cm w tym miejscu gubie sie we wszystkich moich stanikach ... a zakupow na razie nie planuje bo to jeszcze nie koniec mojej diety...
-
Z tym Weiderem to masz racje.Tez sie chce zabrac za te cwiczenia.Podobno rewelacja.Tylko czy ja to wytrzymam??
Slabiutka jestem do cwiczonek......
Ale jak ma poskutkowac,no to sie trzeba zmusic
-
ja mam dobra kondycje... i dzies dwudziesty-drugi dzien weidera na mysl o ktorym na placz mi sie zbiera...
cwiczenia zdecydowanie do latwych nie naleza (jesli sie je wykonuje poprawnie)
-
cześc, postanowiłąm dodać coś od siebie
Ja najwięcej zrzuciłam w talii, w najcieńsszym miejscy brzuszka z czego ogólnie jestem zadowolona
Mierzę się w:
pasie (talii)
biorach
udach (najgrubsze miejsce na samej górze )
łydce
pod biustem
w biuście
ramieniu (najbrubsze miejsce i mnie (widać w moim pamietniczku na zdjęciu)
OD początku diety i ćwiczęń mierzyłam się tylko w trzech miejscach, bo robiłam to ukradkiem, więc nie pomyślałam, że mozna jeszcze w biuście i dlatego napisałam, ze najwięcej cm poszło w talii
Pozdrawiam
-
doty: wlasnie obejrzalam swoje zdjecia- kurde... tobie to chyba wszedzie dobrze sie chudnie :/... farciara
tez wrzuce zdjecia na swoj watek jak tylko mi tickerek do konca dobije
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki