Strona 6 z 49 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 487

Wątek: Poczatki odchudzania? nie wiem czy dam rade

  1. #51
    LadyKocica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Znalazlam takie cos w necie glowne błedy nadwagi


    Błąd numer jeden Przyzwyczajenie do szybkiego jedzenia - pośpiech podczas jedzenia, złe przeżuwanie pokarmu, zakłóca proces trawienia. Pokarm nie jest trawiony całkowicie i odkłada się w postaci tłuszczu. Żeby się pozbyć tego przyzwyczajenia należy przyjąć jako zasadę, że każdy kęs pokarmu powinien być przeżuty minimum 50 razy.

    Błąd numer dwa Przyzwyczajenie do picia podczas posiłków - prowadzi do zaburzeń funkcjonowania układu pokarmowego i hormonalnego. Kto je w ten sposób tyje nawet od wody. Proszę się przyzwyczajać do picia na 20 minut przed jedzeniem, lub 1 - 1,5 po jedzeniu.


    Błąd numer trzy Przyzwyczajenie do jedzenia produktów mącznych i słodyczy - skrobia, znajdująca się w produktach mącznych zmniejsza (zakleja) powierzchnię ssącą (wchłaniającą) przewodu pokarmowego, sprzyja powstawaniu w organizmie nadmiaru śluzu, a słodki smak, który mają produkty spożywcze, powoduje zwiększanie masy ciała. Proszę zamienić słodycze na suszone owoce, pestki (np. słonecznika, dyni...) i niedużą ilość orzechów.

    [/b]

  2. #52
    LadyKocica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Błąd numer cztery Przyzwyczajenie do częstego jedzenia lub ciągłego żucia - jak tylko coś trafia nam do ust, język jako organ smaku, przekazuje polecenie do mózgu i od razu włącza się wiele różnych mechanizmów, wśród których jest i mechanizm obronny. Przecież język nie może od razu stwierdzić, czy to co trafiło, to „trucizna” czy pożywienie. Dlatego też, leukocyty, które chronią nas przed chorobami ,,porzucają swoją pracę” w zakresie leczenia i oczyszczania organizmu i szybko zaczynają się zbierać przy żołądku, do którego powinien trafić pokarm. Jeśli ich „usługi” się nie przydały, znów zaczynają się zajmować „swoją robotą”. Ale gdy nadejdzie nowa porcja pożywienia wszystko powtarza się od początku. W wyniku takiej wyczerpującej pracy leukocyty nie spełniają nałożonych na nie obowiązków w zakresie obrony organizmu. Właśnie dlatego, po pierwsze podczas epidemii np. grypy ci, którzy przyzwyczaili się ciągle żuć chorują w pierwszej kolejności, a po drugie układ enzymatyczny od takiej pracy zaczyna produkować zbyt słabe enzymy trawienne. Proces trawienia jest upośledzony, w rezultacie czego w organizmie zamiast wody i dwutlenku węgla powstaje tłuszcz, który się gromadzi w tkance tłuszczowej. (Nawiasem mówiąc, dotyczy to również tych, którzy nieustannie żują gumę.)


    Błąd numer pięć Przyzwyczajenie do niewłaściwego łączenia produktów – do strawienia różnych grup produktów są wydzielane różne enzymy. Nieprawidłowe łączenie produktów z czasem osłabia aparat enzymatyczny. Pokarm jest trawiony z trudem. Część pokarmu zaczyna gnić, a część - organizm przekształca w tłuszcz.

    Błąd numer sześć Przyzwyczajenie do leżenia po jedzeniu - zmiana pozycji pionowej ciała na poziomą „włącza” mechanizmy, które działają podczas snu i wtedy proces trawienia pokarmu odchodzi na „drugi plan”. Pokarm nie jest trawiony, tylko zamieniany w tłuszcz. Po jedzeniu najlepiej dla organizmu jest pochodzić na piętach, (jeśli jest taka możliwość). To zapewni dodatkowy dopływ krwi do żołądka, co powoduje lepsze trawienie

  3. #53
    LadyKocica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Błąd numer siedem Przyzwyczajenie do siedzącego trybu życia - W ciągu dnia powinno się wykonywać nie mniej niż 1000 różnorodnych, w miarę intensywnych ruchów. W trakcie obciążenia fizycznego organizmu potrzebna jest energia, która przeważnie jest brana z tkanki tłuszczowej.

    Błąd numer osiem Przyzwyczajenie do jedzenia podczas oglądania telewizji - Jedzenie jest procesem intymnym. Nie na próżno starożytni dietetycy radzili, aby człowiek jedzący był „głuchy i niemy”. Jeśli się je i ogląda telewizję, to mózg nie wie co ma robić, przerabiać informację idącą z ekranu lub kierować procesem trawiennym. W wyniku takiego dylematu proces trawienia jest zakłócony i je się wtedy więcej.

    Błąd numer dziewięć Przyzwyczajenie do jedzenia w stanie poddenerwowania - Jeśli jesteście zdenerwowani nigdy nie jedzcie, bo będziecie jeść bez umiaru. Wątroba w pierwszej kolejności reaguje „na stres” i przy tym następuje gwałtowne zwężenie dróg żółciowych. Żółć nie dociera do jelita cienkiego i pokarm będzie niestrawiony.

    Błąd numer dziesięć Przyzwyczajenie do jedzenia przed snem (nocą) - nocą organizm śpi. Wszystkie procesy są skierowane na regenerację komórek i odbudowywania sił. Energia „uszła” z organów trawiennych. Nocny pokarm oprócz tłuszczu, kamieni w wątrobie i nerkach - nic nie daje. Błąd numer jedenaście Przyzwyczajenie do jedzenia produktów rafinowanych i gotowanych. Te produkty są pozbawione naturalnych witamin, mikro i makro-elementów. Jedynie, co organizm może z nich wziąć – to „puste” kalorie, a one nie sycą. Stąd nawet przy obfitości pożywienia odczuwa się ciągle głód, który trzeba zaspokoić, a to oznacza, że trzeba znowu jeść. W rezultacie jemy 5 - 10 razy więcej, niż powinniśmy.



    oto 10 błedow ktore znalazlam, ale latwo powiedziec

  4. #54
    Lilith19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2006
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moja droga!
    Jesli mogę Ci coś poradzić...zacznij diete od jasnego wytyczenia sobie celów. Spisz na kartce formatu A4 wszystkie powody które mobilizują Cie do utraty wagi. W nagłówku napisz ile ważysz oraz to ile pragniesz schudnąć. Następnie skseruj i powieś nad biurkiem i na lodówce Ja tak zrobiłam jestem 5 dzień na diecie kopenhaskiej. Zanim zaczęłam ją stosować poczytałąm wiele oponii lekarzy i dietetyków. Przyznaje -jest bardzo restrykcyjna, ale efekty sa natychmiastowe. Oczywiście codziennnie też ćwiczę- Tobie też to polecam. Nikt nie mówi,żebyś od razu robiła 100 brzuszków, czy pompki- dla mnie to też abstrakcja Proponuję aerobik. Jeśli wstydzisz się ćwiczeń w grupie kup jakieś cd czy dvd z ćwiczeniami. Na początku pewnie będziesz odczuwac zmęczenia,ale z każdym dniem będziesz czuła się lepiejCo do diety uwaznie się zastanów-od tego wiele zależy...Trzymam za Ciebie kciuki!!!!

  5. #55
    LadyKocica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    droga Lilith staram sie do lodowki nie zagladac wogole dzis np zjadlam zupe mleczna z platkami kukurydzianymi na mleko 0.5% . ryz i brokuly odrzocilam chleb ziemniaki, cukier moze to cos da
    o tyle mam problem ze mam bardzo slaba przemiane materii i nawet herbatki nie pomagaja moze to ordynarnie zabrzmi ale zdarza sie ze wyprozniam sie raz na 4-5 dni dlatego chyba jestem taka pulchna
    wszystkie za i przeciw ja wiem jakie sa za jest ich bardzo duza a przeciw to brak silnej woli

  6. #56
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    witaj LadyKocico pierwszy raz czytam Twój wątek i znalazłam Twoje zdjęcia i fatycznie nie wyglądasz na te swoje 95kg serio, wyglądasz całkiem fajnie

    ale oczywiście chyba żadna kobieta nie jest zadowolona ze swojego wyglądu i nie byłaby sobą gdyby nie chciała czegoś zmienić

    ja mam 159cm i juz 59kg, pisze już bo było więcej

    stosuję dietę 1000kcal przynajmniej staram się, nie ma lekko ale z pomocą dziewczyn jakoś daje radę

    Tobie też się uda

    napisz ile chciałabyś ważyć i dąż do celu


    a jeśli chodzi o problemy z wypróżnianim też kiedyś miałam i to okropne było, brzuch jak balon i bolał okropnie, pomogła mi czerwona herbata piłam ją 3-4razy dziennie

  7. #57
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Oj ja sie wyprózniam 2-3 razy dziennie i tak jestm grubiutka

    LadyKocica ja tez nie lubiłam cwiczen,ale wiem ze to pomaga bardzo przy odchudzaniu,wiec i tobie tez polecam
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  8. #58
    ksenija jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć! Czaję się i czaję, aż wreszcie zebrałam się na odwagę i napisałam do Was! Już nie pamiętam od jak dawna próbuję schudnąć, a udało mi się tylko raz, bardzo dawno i na krótko. Teraz jestem w stanie krytycznym!!! Jak szybko czegoś nie zrobię to pęknę, bo czuję się jak foka w ciąży!!! Tylko jak to zrobić?? Jak zaczynam jeść w mózgu wyłącza się guziczek i nic nie czuję oprócz błogości. Potem są oczywście wyrzuty sumienia, ale tylko do następnego guziczka Tchnijcie błagam we mnie wiary, że się uda!!!! i jak to zrobić skutecznie?

  9. #59
    JoasiaB jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cóż.. ja nie odbiognę od innych i powiem, że wyglądasz świetnie. Nawet w porównaniu z tą drugą dziewczyną nie dałabym Ci 95 kg.
    A w Twoim psiaku to się po prostu zakochałam!
    Powodzenia!
    Na pewno Ci się uda. Uwierz w to po prostu!

  10. #60
    LadyKocica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoasiaB
    Cóż.. ja nie odbiognę od innych i powiem, że wyglądasz świetnie. Nawet w porównaniu z tą drugą dziewczyną nie dałabym Ci 95 kg.
    A w Twoim psiaku to się po prostu zakochałam!
    Powodzenia!
    Na pewno Ci się uda. Uwierz w to po prostu!

    jakto w porownaniu z druga dziewczyna?
    wiem piesekk jest kochany potem wam pokaze fotke jak byla mala

Strona 6 z 49 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •